Wybory prezydenckie coraz bliżej. 28 czerwca Polacy ruszą do urn lub zagłosują korespondencyjnie. Atmosfera wokół tego wydarzenia robi się coraz bardziej napięta. Kandydaci robią wszystko, by uzyskać jak największą przychylność w oczach obywateli Polski.
W środę każdy z nich będzie miał szansę, by wypowiedzieć się podczas debaty. Będzie ona transmitowana przez Telewizję Polską. Wobec tego pojawiły się wątpliwości dotyczące jej bezstronności.
Zawartość dzienników TVP i programu TVP Info uzasadnia przypuszczenie, że debata nie będzie bezstronna. TVP wbrew artykułowi 21 ustawy o radiofonii i telewizji wspiera jednego kandydata i walczy z pozostałymi, szczególnie z tymi, którzy mają największe poparcia. Prowadzący "Wiadomości" mający podczas debaty korzystać z możliwości przerywania kandydatom nie są bezstronnymi dziennikarzami - twierdzi Rada Etyki Mediów.
Debata w TVP. Jeden z uczestników będzie znać pytania?
Słowa Rady Etyki Mediów są bardzo niepokojące. Jej przedstawiciele donoszą, że jeden z uczestników debaty może znać pytania przed jej startem.
Można zatem się spodziewać, że debata będzie nierówna - jeden uczestnik prawdopodobnie będzie znał jej pytania i odpowiadał na nie swobodnie, podczas gdy pozostali mogą być zaskakiwani pytaniami i zagłuszani przez prowadzącego. Ponadto, tak jak w maju b.r., bezpośrednio po debacie TVP zadba o komentatorów sprzyjających jednemu kandydatowi - pisze REM.
Początek środowej debaty został zaplanowany na godzinę 21:00. Ma ona potrwać 70 minut. Bezpośrednia transmisja debaty odbędzie się na antenie TVP1 oraz TVP Info. Debatę prezydencką w TVP możesz obejrzeć również w środę 17.06 o godzinie 21:00 w WP Pilot.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.