Nowe rozporządzenie wejdzie w życie 31 sierpnia. Na jego mocy przedłużone zostaną dotychczasowe obostrzenia.
W związku z tym gdzieniegdzie nadal będzie trzeba używać maseczki. Obowiązek zakrywania twarzy wciąż dotyczyć będzie budynków, w których prowadzona jest działalność lecznicza. Usta i nos zasłaniać będzie trzeba również w aptekach.
Zmodyfikowane przepisy przewidują przywrócenie obowiązku dostarczania świadczeniodawcy oryginału skierowania na dane świadczenie w postaci papierowej w terminie 14 dni roboczych od dokonania wpisu na listę oczekujących.
Ponadto rozporządzenie wprowadza regulację, zgodnie z którą wniosek o przywrócenie na listę oczekujących, świadczeniobiorca będzie mógł zgłosić nie później niż w terminie 14 dni od dnia zakończenia obowiązywania uprawnienia do przywrócenia na tę listę bez konieczności uprawdopodobnienia, że niezgłoszenie się nastąpiło z powodu siły wyższej - informuje radiozet.pl.
Koronawirus w Polsce. Co wydarzy się jesienią? Oto prognozy
Minister zdrowia Adam Niedzielski mówił w rozmowie z Polsat News, że z analiz, które posiada jego resort, wynika, iż liczba zachorowań na COVID-19 jesienią nie będzie aż tak pokaźna jak w 2021 roku.
Kolejna ewentualna fala zostanie przesunięta w czasie na późniejszy okres. To nie jest tak, że będziemy obserwować eskalację zachorowań we wrześniu czy październiku, tylko raczej będzie przesunięcie w kierunku zimy. Między szczytami kolejnego apogeum jest około 20 tygodni - zaznaczał Adam Niedzielski.
Zapewnił poza tym, iż rząd przygotowuje się na różne scenariusze. - W tej chwili scenariusz najtrudniejszy zakłada, że obecna fala nie zaczyna maleć, a później we wrześniu mamy do czynienia z przyśpieszeniem covidowym. W tym scenariuszu będziemy przywracali różne rozwiązania, z którymi mieliśmy do czynienia we wcześniejszych okresach - poinformował członek rządu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.