Nawet kilkaset tysięcy osób może zostać wcielonych do rosyjskiej armii w wyniku mobilizacji ogłoszonej przez Władimira Putina. Rosyjska policja chwyta się każdych sposobów, aby wręczyć mężczyznom wezwanie do wojska. Nie da się ukryć, że mobilizacja przebiega w atmosferze chaosu.
Czytaj także: Ujawnili perfidny plan Putina. Wiadomo, na co czeka
Jak informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, Rosja rekrutuje także zagranicznych najemników, w szczególności w krajach Bliskiego Wschodu.
Wraz z poszukiwaniem broni, rosyjskie kierownictwo wojskowe nie przestaje próbować przyciągać zagranicznych najemników do wojny w Ukrainie - podkreśla w swoim artykule "Ukraińska Prawda".
Według najnowszych informacji, w jednym z krajów Bliskiego Wschodu trwa rekrutacja bojowników. Nazwa kraju w artykule nie jest podana, lecz można przypuszczać, że chodzi o Koreę Północną lub Chiny.
Rosja kupuje nową broń
Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price ocenił, że rosyjskie władze są zdesperowane w kwestii zakupu broni. - Zwracają się do krajów w rodzaju Iranu i Korei Północnej, poszukując tam możliwości nabywania broni na wojnę z Ukrainą - powiedział w ostatnim wystąpieniu.
Czytaj także: Kolejny sukces Ukrainy. Kadyrowcy w rękach armii
Rosja kupuje od Korei Północnej miliony pocisków artyleryjskich i rakiety krótkiego zasięgu, co świadczy o skuteczności sankcji gospodarczych nałożonych na Kreml. Przypomnijmy, że restrykcje poważnie ograniczyły możliwości Moskwy w zakresie importu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.