Długo się nie ostał. Nie ma już w Szczecinie kontrowersyjnego pomnika

Po niespełna 3 miesiącach zakończyła się kariera jednego z najgłośniejszych pomników ostatnich lat. Puszka paprykarza szczecińskiego zniknęła z Łasztowni w Szczecinie.

Pomnik paprykarza szczecińskiegoPomnik paprykarza szczecińskiego
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Ze szczecińskiej Łasztowni zniknie pomnik puszki paprykarza. Informację podał portal wszczecinie.pl. Kontrowersyjna instalacja stanęła tam na początku października i odbiła się szerokim echem w polskich mediach. Usunięcie monumentu zostało spowodowane wcześniejszymi ustaleniami z konserwatorem zabytków.

Takie były uzgodnienia, że do połowy grudnia instalacja ma zniknąć z obszaru wpisanego do rejestru zabytków - powiedział Michał Dębowski, miejski konserwator zabytków.

Za powstanie pomnika odpowiada spółka Gryf Nieruchomości. Jej przedstawiciele nie wykluczają, że monument wróci w to samo miejsce na wiosnę. Wierzą, że uda im się przekonać odpowiednie organy do podjęcia pozytywnej decyzji. Dodają, że instalacja została przez nich zabezpieczona i schowana. Konserwator zabytków przyznał, że nie widzi przeciwwskazań, żeby paprykarz stanął w innym miejscu.

Zabezpieczyliśmy instalację i mamy nadzieję, że wiosną uda się przekonać urząd miasta i wrócimy do tematu – przyznał Lider Działu Dzierżaw i Nieruchomości spółki Gryf Nieruchomości.

Pomnik podzielił mieszkańców Szczecina. Niektórym bardzo się podobał, a innym wydawał się tandetny. Niezależnie od opinii instalacja w swojej krótkiej historii cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem wśród turystów. Odwiedzający miasto reagowali na monument pozytywnie, co potwierdził przedstawiciel spółki. W mediach społecznościowych nie brakuje zdjęć osób pozujących z charakterystyczną puszką.

Podatek cukrowy. "Uderzy w najbiedniejszych Polaków"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami