Jak relacjonuje tarnowska policja, pijany mężczyzna spowodował wypadek w piątek 11 września. "Jeden z kierowców pod wiaduktami na krótkim, krętym odcinku ul. Tuchowskiej najpierw uderzył w bariery, betonową podporę mostu, a następnie w jadącego w przeciwnym kierunku osobowego nissana. Przejazd w obu kierunkach był niemożliwy, a korek miał kilka kilometrów" - podają mundurowi.
W pierwszej chwili sprawca tej kolizji wydmuchał ponad 6 promili alkoholu. Kilka godzin później przeszedł kolejne badanie, już na urządzeniu stacjonarnym. W tym przypadku jego wynik wyniósł nieco ponad 3 promile.
To jednak nie wszystko. Weryfikacja danych 31-latka w bazie wskazała na to, że mieszkaniec południowej części powiatu tarnowskiego nie ma prawa jazdy. Ponadto w latach 2017-2021 ma zakaz prowadzenia pojazdów.
Pijani kierowcy sprawcami wypadków
Tarnowscy mundurowi informują, że w ostatnich dniach więcej pijanych kierowców powodowało kolizje. Również w piątek 44-latek z powiatu tarnowskiego swoim fiatem wjechał w znaki drogowe informujące o wysepce rozdzielającej. Wydmuchał przeszło 3 promile.
Czytaj także: Miłosne igraszki w centrum miasta. Skandal w Katowicach
Niebezpiecznie zrobiło się też w nocy z soboty na niedzielę. Tym razem kierowca osobowej hondy zjechał na przeciwległy pas ruchu. Na szczęście jednak tylko otarł się o bok pojazdu ciężarowego. Później kontynuował jazdę i... zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym nissanem. Sprawca wypadku miał 4,14 promila alkoholu.