Anders Breivik ma 42 lata. Za zabójstwo 77 osób skazano go na 21 lat więzienia. Najmłodsza ofiara miała 14 lat.
Jestem pewna, że słyszałam, jak Breivik po celnych strzałach, śmiał się i krzyczał z radości - zeznawała jedna z nastolatek, która przeżyła masakrę.
Breivik ubrał się w mundur policjanta. Następnie urządził na wyspie Utoya polowanie na przebywającą na niej na obozie młodzież z Partii Pracy.
Strzelanina trwała przeszło półtorej godziny. Po wszystkim napastnik sam oddał się w ręce policji. Później mówił, że nie żałuje tego, co zrobił. Ataki w Oslo i na wyspie Utoya jego zdaniem "były konieczne", bo ofiary "zdradziły Norwegię", popierając imigrację.
Anders Breivik chce zarobić miliony
Breivik został skazany na 21 lat więzienia. To najwyższa kara w norweskim prawie. Nie oznacza ona jednak, że za 11 lat wyjdzie na wolność. Sąd może bowiem przedłużyć karę, jeśli uzna, że mężczyzna zagraża społeczeństwu.
Norweg 10 lat po masakrze chce sprzedać prawa do książki. Za jej publikację i prawa do filmu oczekuje aż ośmiu milionów euro. Podobno już się skontaktował z 20 filmowcami, o czym donosi rmf24.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.