Dolnośląskie. Tragedia na plaży
W niedzielę 26 lipca, korzystając ze słonecznej pogody, kobieta opalała się nad Zalewem Słup. W pewnym momencie z parkingu znajdującego się obok stoczyło się zaparkowane tam auto. W środku nie było żadnego kierowcy.
Toczący się samochód przejechał po opalającej się kobiecie
Auto, które zjechało z parkingu znajdującego się przy Zalewie Słup, przejechało po leżącej i opalającej się kobiecie, a następnie wjechało do wody. O całym zdarzeniu poinformowała Ochotnicza Straż Pożarna w Męcince. "Auto stoczyło się do wody, potrącając po drodze kobietę" - napisali strażacy na Facebooku.
Przyczyna tragedii nad Zalewem Słup
Potrącona przez samochód nad zalewem plażowiczka doznała poważnych obrażeń. Została odwieziona do szpitala, gdzie przeszła operację.
Samochód należał do rodziny, która wypoczywała nad Zalewem Słup w województwie dolnośląskim. Jak dowiedział się TVN24, wcześniej w aucie bawiły się dzieci. Być może któreś z nich zwolniło hamulec lub bieg. Sprawę bada policja.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.