Tomasz Adamek nigdy nie ukrywał, że do świata freak fightów wszedł dla pieniędzy. 47-latek w organizacji Fame MMA stoczył dwa pojedynki i oba wygrał na dużym spokoju. Najpierw sposobu nie znalazł na niego Patryk "Bandura" Bandurski, a teraz Kasjusz "Don Kasjo" Życiński.
Walka na Fame MMA 22 na PGE Narodowym zakończyła się decyzją sędziów. Werdykt był jednogłośny na korzyść "Górala", który w klatce bawił się z rywalem. Tylko Życiński się z tym nie zgadzał i twierdził, że zasłużył na wygraną. Z jego słów mocno zadrwił Marcin Gortat.
Don Kasjo … od dziś z nikim Don Ob...niec! Bandura pokazał serce! Pokazał kawałek boksu i odwagi. Żenujące" - napisał na platformie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na odpowiedź Kasjusza Życińskiego nie musieliśmy długo czekać. Gwiazdor Fame mocno zaatakował Gortata, używając przy tym mocnych słów.
Czytaj także: Brodnicka nie zgadza się z werdyktem na FAME
Gortat szuka walki, rozumiem, bo mu hajsu brak. Co za pajac. Przychodzi na galę frekową i szuka atencji, bo każdy ma go w dupie, to musi obrażać freaków. Upadek kolejnego sportowca - czytamy w sieci.
Ogromne zarobki Gortata w NBA
Marcin Gortat spędził dwanaście sezonów w NBA, zdobywając nie tylko uznanie, ale i fortunę. Zarobił imponującą sumę 95 mln dolarów, co daje prawie 400 mln zł. To więcej niż wiele innych gwiazd sportu.
Jestem dumny z tego, co osiągnąłem. Jestem dumny, że byłem w tej lidze tak długo i przetrwałem - powiedział Gortat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.