Donald Tusk o sytuacji powodziowej: Wciąż musimy być zmobilizowani

Premier Donald Tusk poinformował w środę, że choć w ciągu najbliższych 48 godzin fala powodziowa powinna osiągnąć kulminację w większości miejsc w kraju, nadal istnieje obawa, czy wały przeciwpowodziowe wytrzymają silny napór wody.

.Donald Tusk poinformował w środę, że w ciągu najbliższych 48 godzin fala powodziowa powinna osiągnąć kulminację
Źródło zdjęć: © PAP
Paulina Antoniak

Podczas wieczornego posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu, premier podkreślił, że "te informacje, które wskazują na to, że w tych kluczowych miejscach kulminacja nie powinna dojść do korony wałów, nie mogą nikogo z was uspokajać, bo (...) zawsze jest pytanie, czy wał wytrzyma, nie tylko czy się nie przeleje, ale czy wytrzyma".

Tusk zaznaczył, że mimo prognoz wskazujących na koniec kulminacji fali powodziowej w ciągu 48 godzin, konieczna jest ciągła mobilizacja.

Jak stwierdził, "niezależnie od faktu, że spodziewamy się, że w ciągu 48 godzin w większości miejsc będzie po kulminacji (fali powodziowej), wciąż musimy być zmobilizowani".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polka przeżyła kataklizm w Niemczech. "Tam już nic nie ma"

Tusk o mobilizacji podczas powodzi: niezwykły obywatelski zryw

Przywołał również raporty, według których wysoki poziom wód może utrzymywać się jeszcze przez około dwie doby. "Te wały dalej będą poddawane bardzo poważnej presji, a to oznacza, że wszystkie służby w sposób niezwykle skoncentrowany będą musiały ich pilnować" - powiedział premier cytowany przez PAP.

Szef rządu zwrócił również uwagę na "niezwykły obywatelski zryw", dzięki któremu tysiące ludzi spontanicznie, "bez żadnych apeli" i "bez żadnych przymusów", pomaga służbom i organizuje się na rzecz ochrony swoich miejscowości.

Jeśli dziękujemy służbom, to chciałbym, żebyśmy zawsze zaczynali od podziękowań wobec obywatelek i obywateli, bo stają naprawdę na wysokości zadania - podkreślił Donald Tusk.
Wybrane dla Ciebie
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej