W środę (13 grudnia) premier Donald Tusk zameldował się w Brukseli. Wszystko po to, by wziąć udział w szczycie Unia Europejska - Bałkany Zachodnie i w posiedzeniu Rady Europejskiej. Tusk zapowiadał, że efekty jego rozmów będą "na stole" w piątek. Właśnie 15 grudnia przedstawione zostały konkrety.
Komisja jest gotowa do przekazania Polsce 5 mld euro w ramach prefinansowania, czyli w ramach zaliczki - oznajmiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Czeka nas dużo pracy i cieszę się, że będę ją wykonywać razem z tobą - mówiła w kierunku Donalda Tuska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na co przeznaczone zostaną te środki? Fundusze z UE mają pomóc w przeprowadzeniu dekarbonizacji i w walce ze zmianą klimatu.
My w Polsce bardzo serio traktujemy kwestie praworządności i rzetelnego pod każdym względem wydawania środków europejskich - zaznaczał Donald Tusk, cytowany przez money.pl.
Donald Tusk mówi o pieniądzach dla Polski
Donald Tusk mówił również o kolejnych środkach, które mają dotrzeć do Polski. - Mój rząd złożył dzisiaj wnioski o płatność z KPO. Do końca tego roku, można powiedzieć symbolicznie pod choinkę, dostaniemy te pierwsze 5 mld euro. To są poważne pieniądze przeznaczone na naszą suwerenność energetyczną - kontynuował.
Na "dzień dobry" 22 miliardy zł jeszcze w tym roku. Wniosek o kolejne 30 już złożony - podsumował Donald Tusk.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.