Donald Tusk wygłosił we wtorek (30 kwietnia) rano oświadczenie w którym przypomniał, że zbliża się 20. rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. - Staliśmy się Europą, w pełnym tego słowa znaczeniu. Polkom i Polakom żyje się coraz lepiej. Polska stała się sercem Europy. Od 15 października świat patrzy z dumą i zazdrością, że Zachód jest tutaj - mówi Donald Tusk.
Premier dodał że Polska chciała się zawsze wyzwolić ze Wschodu i dołączyć do Zachodu. - Tam jest Rosja, ze swoją biedą, skorumpowana, zacofana - stwierdził Tusk. Premier mówił także o bezpieczeństwie. Podkreślał, że sztuką jest uniknięcie wojny. - To już nie jest tak, że Zachód ma nas bronić przed zagrożeniami. My jesteśmy Zachodem. Narodem silnym i mądrym. Sztuką nie jest wywołanie wojny, ale jej uniknięcie. Jesteśmy tak osadzeni na Zachodzie, że nikt Polski nie zaatakuje, ale musimy o to dbać. - stwierdził Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tusk podkreślał, że o sojusze, takie jak UE i NATO trzeba dbać każdego dnia. Nigdy od Polski bezpieczeństwo kontynentu nie zależało tak bardzo. Albo zadbamy o bezpieczeństwo, o jedność Europy, albo to się rozpadnie - mówił premier. - Musimy uchronić Polskę przed tymi, którzy z zewnątrz albo od wewnątrz podważają Unię Europejską, naszą niepodległość, wartość Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wiecie, o kim mówię. Wybory do Parlamentu Europejskiego będą wyborami o Wasze bezpieczeństwo - dodał szef rządu. - Jeśli w Europie wygrają Ci, którzy są wpatrzeni w Putina i Rosję, ta coraz lepsza rzeczywistość może się nagle skończyć - dodał.
Donald Tusk o aferze z Obatkiem. "Prokuratura potrzebuje czasu"
Donald Tusk spotkał się z ministrem sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym Adamem Bodnarem i koordynatorem służb Tomaszem Siemoniakiem. Premier mówił o potrzebie społecznej rozliczania za nadużycia władzy i przestępstwa poprzednią ekipę rządzącą.
Chcę wszystkich zapewnić, że nikt o tym nie zapomina. Prokuratura działa niezależnie od politycznych nacisków. Te sprawy się toczą. Prokuratura ma w tej chwili tyle roboty ze sprawami sprzed 15 października, że będziemy musieli trochę czasu potrzebowali. Rozliczanie polityków to jest też fundament Zachodu. Ja bym nie widział sensu w wygrywaniu wyborów, gdybyśmy nie rozliczyli zła do samego końca - stwierdził na zakończenie Donald Tusk.
W ten sposób Tusk nawiązał do afery z Danielem Obajtkiem, były szefem Orlenu. To za jego kadencji 1,6 mld złotych trafiło do powołanej szwajcarskiej spółki, którą kierował podejrzewany o kontakty z Hezbollahem Samer A.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.