Donald Tusk wystartuje w wyborach na prezydenta Polski? Jasna deklaracja
Małgorzata Kidawa-Błońska nie przebiera w słowach i nieustannie krytykuje poczynania rządzących. - To jest rzecz nieodpowiedzialna, że rząd zafundował Polakom taki bałagan - podkreśla kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.
Kontrowersje wokół wyborów prezydenckich 2020 nie cichną. Głosowanie miało odbyć się w minioną niedzielę, ale ostatecznie do niego nie doszło, między innymi z uwagi na to, że ustawa o wyborach korespondencyjnych za późno trafiła do prezydenta Andrzeja Dudy.
Przez to całe zamieszanie sytuacja stała się bardzo problematyczna. Nie było wiadomo, czy obowiązuje cisza wyborcza, czy może jednak nie. Teraz natomiast pojawiają się problemy z nazywaniem kandydatów. - Małgorzata Kidawa-Błońska dziś jest byłą kandydatką czy przyszłą kandydatką na prezydenta RP? - zapytał w poniedziałek przedstawicielkę KO prowadzący program "Tłit" produkowany dla Wirtualnej Polski.
Zobacz także: Adam Hofman: To czas dla Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego. Oceni ich historia
Czytaj także:
- Policja zatrzymała Kamila Kurosza. Były polityk groził śmiercią Jarosławowi Kaczyńskiemu
- Janusz Korwin-Mikke wziął udział w #Hot16Challenge. Rap w wykonaniu polityka hitem internetu
Taki chaos, taki bałagan. Taki los nam zgotowało Prawo i Sprawiedliwość, nie potrafiąc podjąć ważnych decyzji. Wiadomo było, że tych wyborów nie można przeprowadzić 10 maja i nie zostały te wybory przygotowane dobrze - skomentowała Kidawa-Błońska.
Polityk dodała później, że "żyjemy w wielkim chaosie". - Tak naprawdę nie wiemy, w jakim stanie prawnym jesteśmy, nie wiemy, co przed nami i chyba potrzeba jeszcze trochę czasu, żebyśmy poznali kalendarz dochodzenia do wyborów prezydenckich. To jest rzecz nieodpowiedzialna, że rząd zafundował Polakom taki bałagan - mówiła w programie "Tłit".
Wybory 2020. Donald Tusk wkroczy do gry?
W ostatnim czasie mówiło się dużo o tym, że jeżeli wybory prezydenckie nie dojdą do skutku 10 maja, to Małgorzata Kidawa-Błońska może zostać zastąpiona przez innego kandydata. Polityk odniosła się do tych spekulacji.
Jeśli będziemy wiedzieli, kiedy będą wybory i one będą konstytucyjne, biorę w nich udział - zapewniła.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
