Płk Porochni był dowódcą 12. Oddzielnej Brygady Inżynierii Gwardii. Jego śmierć potwierdzili sami Rosjanie. W mediach społecznościowych stwierdzili, że to "smutna wiadomość".
12. Oddzielna Brygada Inżynierii Gwardii jest przydzielona do Centralnego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej i ma swoją bazę w Baszkirii na południowym Uralu. Do jej zadań należy m.in. budowa fortyfikacji i tworzenie przepraw pontonowych.
Ukraina odpiera ataki Rosji
Wojna w Ukrainie trwa od 20 dni. Siły ukraińskie w nocy z poniedziałku na wtorek odparły natarcie na Mariupol, czyli najbardziej zniszczone miasto w trakcie wojny.
Jak informuje sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy, Rosja nie osiągnęła swoich celów militarnych. Wojska przeciwnika ponoszą straty i coraz częściej są zmuszone przechodzić do obrony.
Prezydent Wołodymyr Zełenski w najnowszym oświadczeniu powiedział, że Rosja straciła już 80 myśliwców, prawie 100 helikopterów oraz setki czołgów.
Zginęli inni generałowie
Porochnia to kolejny wysoki rangą rosyjski wojskowy zlikwidowany w wojnie w Ukrainie. Wcześniej w walkach pod Kijowem zginął generał Magomed Tuszajew, dowódca 141. Pułku Zmotoryzowanego Czeczeńskiej Gwardii Narodowej. W Ukrainie zginęło też trzech rosyjskich generałów: Andriej Kolesnikow, Witalij Gierasimow i Andriej Suchowiecki.
Oficjalnie podawany przez Rosję bilans własnych strat to wciąż 498 żołnierzy. Ukraina twierdzi, że zginęło do tej pory ponad 12 tys. Rosjan. Według zachodnich źródeł prawdziwa liczba to ok. 5-6 tys. żołnierzy z Rosji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.