Do zupy gości mogło trafić mięso. Z wpisów współwłaścicielki restauracji Carlini Italian w brytyjskim miasteczku Shifnal wynika, że to "kara za wygórowane życzenia i brak manier". Okazuje się jednak, że Laura Goodman może ponieść za to bardzo surową karę.
Obłudna, oceniająca weganka (dla której gotowałam cały dzień) poszła do łóżka, ciągle wierząc, że jest weganką - napisała Goodman na Facebooku.
Ludzie życzą jej śmierci. Na pewno nie takiej reakcji spodziewała się szefowa kuchni publikując swoje wpisy w sieci. Kilka dni po tym, jak pojawiły się one w internecie, kobieta zgłosiła się na policję. Twierdziła, że dostaje po kilkanaście gróźb śmierci dziennie i prosi o ochronę.
Hejt w sieci to nie jedyne konsekwencje, jakie może ponieść. Sprawą zainteresowały się miejscowe władze, które wszczęły specjalne dochodzenie. Chcą sprawdzić, czy kobieta nie złamała przepisów, podając weganom posiłek zawierający mięso. Dodatkowo, restauracja, którą zarządza Goodman, może niedługo splajtować. Wszystko za sprawą nagłej fali negatywnych komentarzy, które mnożą się na temat knajpy.
Unikać za wszelką cenę! Celowo podała mięso wegance! Obrzydliwe podejście do wegańskich gości - to tylko niektóre komentarze dotyczące lokalu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.