Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podoljak w piątek wieczorem napisał na Twitterze, że Rosja może zaatakować Polskę, państwa bałtyckie i Kazachstan. "To tylko początek" -stwierdził.
Federacja Rosyjska może dokonać ofensywy na pełną skalę na Polskę, państwa bałtyckie i Kazachstan w ramach globalnej specjalnej operacji militarnej mającej na celu demilitaryzację i denazyfikację. Tak oświadczył członek parlamentu rosyjskiego Sawostjanow. To tylko początek. Rosja otwarcie obiecuje, że będzie dużo europejskiej krwi - napisał Podolak.
Czytaj także: Wojna w Ukrainie. Wiadomo, ilu żołnierzy straciła Rosja
Rosyjski deputowany straszy kolejne kraje
Deputowany do Dumy Miejskiej w Moskwie Siergiej Sawostjanow powiedział, że sześć kolejnych krajów - Polska, Kazachstan, Mołdawia, Litwa, Łotwa i Estonia - powinno zostać "denazyfikowanych" - podał niezależny białoruski portal Nexta.
Należy podkreślić, że jak dotąd nie ma żadnych informacji wskazujących na to, że Rosja przygotowuje się do inwazji na inne, sąsiednie kraje. Od początku ataku na Ukrainę zginęło już 16 tys. rosyjskich żołnierzy.
Zobacz także: Puszka Pandory otwarta przez Rosję? Ekspert wymienia zagrożenia