Dorota Gardias jest hospitalizowana w Warszawie - na jednym z tamtejszych oddziałów zakaźnych. "Super Express" wyjawił, że sale są jednoosobowe, ale celebrytka dzieli ją ze swoją siedmioletnią córką Hanią, która też zachorowała.
Gwiazda TVN-u nadal jest podłączona pod tlen. To dlatego, że COVID-19 zaatakował jej płuca. Co jednak najważniejsze, z dnia na dzień stan jej zdrowia ulega poprawie.
Gardias każdego dnia otrzymuje trzy posiłki. Serwis gwiazdy.wp.pl podaje, że jej śniadanie zwykle składa się z zupy mlecznej lub kanapek z wędliną i jajkiem. Na obiad jest zupa (pomidorowa lub ryżowa) i gotowane mięso z kaszą. Kolacja to kanapki.
Czytaj także: Wstrząsające sceny w Lubelskiem. Policja szuka kierowcy
Dorota Gardias tylko z córką
Oczywiście celebrytki nikt nie może odwiedzać. Gardias spędza więc czas przede wszystkim na rozmowach z córką czy oglądaniu telewizji.
Z bliskimi może kontaktować się wyłącznie telefonicznie lub przez internet. Z pewnością technologia jest w tej sytuacji niesamowicie pomocna.
Czytaj także: Koronawirus. Te objawy oznaczają, że na 80% jesteś chory
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.