Dramat 93-latki. To trwało 25 godzin

Potworny dramat 93-letniej mieszkanki domu opieki w Wielkiej Brytanii opisały lokalne media. Elizabeth Davies nieszczęśliwie upadła, łamiąc biodro. Przez aż 25 godzin czekała na pomoc, leżąc na podłodze. Zanim dotarła wezwana karetka pogotowia, minęła ponad doba.

93-latka złamała biodro. Leżała na podłodze 25 godzin czekając na karetkę93-latka złamała biodro. Leżała na podłodze 25 godzin, czekając na karetkę
Źródło zdjęć: © Pixabay

Elizabeth Davies ma 93 lata. Już od 17 lat mieszka w domu opieki w Llanbedrog na walijskim półwyspie Llŷn. W ostatnich dniach doszło tam do dramatycznej sytuacji. Seniorka upadła i nie była w stanie wstać o własnych siłach. Personel domu opieki od razu wezwał karetkę pogotowia. Podejrzewano u kobiety złamanie biodra.

Niestety, 93-latka przez około 25 godzin czekała na pomoc na podłodze domu opieki. Tyle czasu zajęło karetce dotarcie na miejsce i zabranie Elizabeth do szpitala. Następnie seniorka czekała kolejne 12 godzin, zanim została przyjęta na oddział.

Pracownicy ośrodka wezwali pogotowie, ale oznajmiono, że karetka nie będzie dostępna przez sześć do ośmiu godzin, ponieważ ratownicy byli tak zajęci - powiedział w rozmowie z ITV Ian Davies, syn seniorki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Jak wygląda sytuacja seniorów w Polsce?

93-latka złamała biodro. Leżała na podłodze 25 godzin

Ian stwierdził, że personel domu opieki wykonał "doskonałą robotę". Pracownicy starali się, aby Elizabeth czuła się komfortowo, leżąc na drewnianej podłodze. Podłożyli kobiecie poduszkę pod głowę. Włączyli też grzejnik i okryli ją kocami, by zapewnić ciepło.

Personel domu opieki pozostał z Elizabeth przez całą noc. Seniorka nie była w stanie podnieść się, by dotrzeć do toalety. Musiała mieć specjalny pampers, by czuć się swobodnie i załatwić potrzeby fizjologiczne w miejscu upadku. Dom opieki miał wykonać w sumie dziewięć telefonów. Do szpitala dzwoniła także rodzina seniorki.

Za każdym razem, gdy dzwonili w celu uzyskania informacji, mówiono im, że jest "priorytetem" i że karetka przyjedzie tak szybko, jak to możliwe. Ostatecznie około 13:15 w niedzielę, jakieś 25 godzin i 30 minut po upadku Elizabeth, kierownik walijskiego pogotowia przeprosił 93-latkę za czas oczekiwania.

Presja zimowa w połączeniu ze wzrostem popytu, poziomem chorób personelu i szerszymi obciążeniami systemowymi ograniczyły naszą zdolność do reagowania. Rozległe opóźnienia (...) są dobrze udokumentowane i doprowadziły do bardzo długiego czasu oczekiwania - opisał sytuację kierownik ratowników.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania