Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Dramat Adama z Podkarpacia. Zamknięcie serwisu Roksa.pl zniszczyło mu życie

108

Od kilku dni Internet żyje zamknięciem jednego z największych portali erotycznych w Polsce, Roksa.pl. Setki tysięcy ludzi zostało pozbawionych możliwości korzystania z usług portalu. Jednym z nich jest Adam z Podkarpacia, któremu obecna sytuacja zrujnowała życie.

Dramat Adama z Podkarpacia. Zamknięcie serwisu Roksa.pl zniszczyło mu życie
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

Zamknięcie portalu Roksa.pl jest pokłosiem kilkunastomiesięcznego śledztwa. Dotyczy ono ułatwiania prostytucji.

Serwis działał przez 15 lat. W tej sprawie zatrzymano aż 11 osób, które z działania strony pobierały stały, wysoki przychód.

Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wspólnie z białostocką Prokuraturą Krajową ponad rok temu zaczęli przyglądać się działalności jednego z portali internetowych, na którym zamieszczane były ogłoszenia dla dorosłych. Podejrzewali, że właściciel i osoby zatrudnione w tej małopolskiej firmie zarabiają ułatwiając tym samym uprawianie prostytucji. Jak ustalili śledczy, za każde z kilkunastu tysięcy ogłoszeń zamieszczonych miesięcznie na tym portalu, pobierali opłatę w wysokości 50 złotych. Właściciel oraz pracownicy uczynili sobie z przestępstwa kuplerstwa stałe źródło dochodu. Przez 15 lat tego procederu mogli zarobić ponad 40 milionów złotych - informuje białostocka policja w oficjalnym komunikacie.

Wśród zatrzymanych osób by 43-letni właściciel firmy i jego 39-letni brat. Mężczyźni usłyszeli zarzuty założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Pozostałe osoby zatrudnione do obsługi strony internetowej usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, trudniącej się czerpaniem korzyści majątkowych z kuplerstwa. Miały od 31 do 42 lat.

Adam z Rzeszowa załamany

Jednym z użytkowników portalu jest 32-letni Adam z wioski pod Rzeszowem.

Nie mam dziewczyny, czy narzeczonej, jestem kawalerem. Już kilka lat temu trafiłem na ten portal. Najpierw zaglądałem z ciekawości, potem w życiu ułożyło się tak, że ciągle pracuję w delegacji w całej Polsce. Zacząłem się umawiać na spotkania w wiadomym celu z tymi paniami z ogłoszeń. Z natury jestem bardzo nieśmiały, a one wiedziały po co się ze mną spotykają i nie było większych problemów - wspomina Adam.

Na portalu szukał określonego typu kobiety. Teraz, gdy nie ma tej możliwości, jego świat dosłownie runął.

Przyznam szczerze, że zazwyczaj szukałem ogłoszeń, w których panie pisały np., że mile widziany prezent na spotkaniu czekoladki/kwiaty. Dobrze jest pójść z takim prezentem i jakoś zacząć spotkanie. Ja też lubię słodycze. Ja jej dawałem bombonierkę, ona mnie łapała za wrażliwe miejsca i od razu było prościej. Potem gładko szło - wspomina mężczyzna. - Jak ktoś wygląda, jak model to mu prościej w życiu. Ja jestem raczej przeciętny, to ten portal był zbawieniem - dodaje załamany mężczyzna.

Nagłe wyłączenie serwisu sprawiło, że mężczyzna został tylko z czekoladkami. Jak sam mówi, on nie widzi dla siebie możliwości, żeby w inny sposób poszukać kobiety z jego erotycznych fantazji.

Jak dawałem takiej pani czekoladki, czy różę, to ona podchodziła do mnie bardziej naturalnie, nie jak do kolejnego klienta, a po ludzku. Czasem człowiek potrzebuje tylko pogadać. Te kobiety to rozumiały. Nieraz bywało tak, że ja jej zapłaciłem, zjedliśmy tylko tę czekoladę na pół, pogadaliśmy i poszedłem. Zawsze je szanowałem. Nie tarmosiłem za włosy, czy nie kazałem klęczeć tylko na podłodze. Zawsze na dywanie czy coś. W każdy mieście, nawet miasteczku w Polsce można było taką panią znaleźć - wylicza użytkownik Roksy.

Teraz pan Adam czeka na otwarcie podobnej strony. Mówi, że to dawało mu "pewność i stabilność w życiu". "A teraz? Zostałem sam tylko z tymi czekoladkami" - powiedział "Super Expressowi".

Autor: KLS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić