Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 
aktualizacja 

Dramat na basenie. Nowe wieści o 12-letniej Milenie. "Ma zostać wybudzona"

132

W sobotę, 28 grudnia na dnie basenu w Mielcu znaleziono 12-letnią Milenę. Dziewczynka trafiła do szpitala w ciężkim stanie, jest w śpiączce farmakologicznej. Pojawiły się nowe informacje na temat jej stanu. Wkrótce ma zostać wybudzona.

Dramat na basenie. Nowe wieści o 12-letniej Milenie. "Ma zostać wybudzona"
Milena przebywa w szpitalu po zdarzeniu na basenie (Facebook, MKS IKAR Stal Mielec)

W sobotę, 28 grudnia na pływalni MOSiR w Mielcu jedna z kobiet zauważyła 12-letnią dziewczynkę, która znajdowała się na dnie basenu pod wodą. Ratownicy natychmiast podjęli czynności, by przywrócić jej funkcje życiowe. Milena w stanie zagrożenia życia została przetransportowana do szpitala.

Okoliczności tego zdarzenia bada policja pod nadzorem prokuratora. TVN 24 poinformował, że trwa śledztwo w kierunku narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sylwester w Chełmie. Odwiedziliśmy scenę TV Republiki nocą. Pojawią się niespodzianki

Milena znała doskonale ten basen. Na co dzień trenuje pływanie. Osiąga znakomite rezultaty w tej dyscyplinie. - "Milena jest jedną z czołowych zawodniczek Podkarpackiego w stylu motylkowym i dowolnym w swoim roczniku. Jej czasy sytuują ją wśród najlepszych 12-latek w kraju" - informuje profil Swimm Pl. Dziewczynka miała mieć w sobotę trening rozruchowy, a potem pływała jeszcze z rodzicami. Niestety, doszło do dramatu. Dziewczynka spędziła pod wodą prawdopodobnie kilka minut.

Mielec. Dramat na basenie. Jaki jest stan 12-latki?

Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do zdarzenia. Swimm Pl informuje, że Milena nadal przebywa od soboty w rzeszowskim szpitalu, a lekarze toczą bój o jej zdrowie i życie. - "Dzisiaj ma zostać wybudzona ze śpiączki farmakologicznej, w której przebywa od soboty" - poinformowano w poście w środę (31 grudnia) rano.

Do sprawy odniósł się Jacek Cyganowski, p.o. dyrektor MOSiR w Mielcu. W rozmowie z TVN 24 przekazał, że kierownictwo ośrodka nie będzie udzielało szczegółowych informacji w sprawie wypadku 12-latki. Dodał jednak, że współpracuje z policją i prokuraturą celem wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. - Prosimy o cierpliwość i zrozumienie. Jesteśmy w kontakcie z trenerem naszej mieleckiej zawodniczki i wierzymy w jej szybki powrót do zdrowia - powiedział Cyganowski.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraina przygotowuje się do rozejmu z Rosją. Tworzą zespół specjalistów
Zamiast wyrzucać, włóż pod rośliny w ogrodzie. Zapomnisz o mszycach i przędziorkach
Przestraszyła się aligatora. Pizzę dostarczył policjant
Koniecznie spójrz w niebo. "Dokładnie cztery minuty"
Putin spotkał się z wysłannikiem Trumpa. Pieskow zdradził szczegóły rozmowy
Tragiczny wypadek młodej niemieckiej zawodniczki. Miała 19 lat
24-letnia Ukrainka zatrzymana na granicy w Korczowej. Oto co miała na sumieniu
Kiedy zrobić oprysk na ćmę bukszpanową? Nie przegap terminu
Putin stawia warunki rozejmu. Politolog wskazuje, co jest kluczowe dla przyszłości Ukrainy
Wilk skoczył siedem razy. Alarmujące słowa eksperta
Porwała młodego wombata, wywołała skandal. "Zabierz krokodyla"
35-latek napadł na ratowników medycznych na Podlasiu. Oto co ukrywał w domu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić