Do dramatu doszło w domu 67-latka w gminie Poniatowa (woj. lubelskie). Dwóch 6-latków podczas zabawy zauważyło pozostawioną przez mężczyznę wiatrówkę.
Lubelskie. Podczas zabawy 6-latek postrzelił kolegę w szyję
Broń była naładowana i odbezpieczona. W trakcie zabawy jedno z dzieci pociągnęło za spust i postrzeliło kolegę w szyję.
Chłopiec trafił do szpitala. Policjanci ustalili, że gdy doszło do dramatu, dziecko przebywało pod opieką swojej babci, która przyszła w odwiedziny do znajomego 67-latka.
Właściciel broni oraz babcia chłopca w momencie zdarzenia byli trzeźwi. Funkcjonariusze zabezpieczyli wiatrówkę, z której padł strzał.
67-letni mężczyzna odpowie za przechowywanie broni w sposób umożliwiający dostęp do niej osobom nieuprawnionym, a przez to narażenie małoletniego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - informuje lubelska policja.
Zobacz także: Magazyn broni na działce. Odkrycie policji koło Łęcznej