Mężczyźni w ubiegły wtorek łowili kraby na Morzu Północnym, około 40 kilometrów na północ od miejscowości Cromer w Wielkiej Brytanii. Płynęli 12-metrową łodzią rybacką Galwad-Y-Mor. Wśród członków załogi znajdowało się dwóch Brytyjczyków i 5 Łotyszów.
Łódź wyleciała w powietrze. Zahaczono o niewybuch z czasów II wojny światowej
Według relacji załogi, podczas wyciągania sieci, w pewnym momencie zahaczono o coś pod wodą. Niewybuch eksplodował, wyrzucając kuter w powietrze. Zniszczona została sterówka, pękł także kadłub statku, powodując zalanie maszynowni.
Po godzinie 11:20 łódź nadała sygnał SOS. Kiedy kuter zaczął tonąć, rybacy zwodowali tratwę ratunkową. Przypłynął po nich duński statek wsparcia morskiego Esvagt Njord.
Trzech najciężej rannych mężczyzn zostało przetransportowanych do Hull helikopterem ratunkowym straży przybrzeżnej. Czterech pozostałych rybaków zabrano na brzeg łodzią ratunkową Cromer. Tam pomocy udzielili im ratownicy medyczni, a następnie przewieziono ich do Szpitala Uniwersyteckiego Norfolk i Norwich.
Kuter rybacki wyleciał w powietrze. W sprawie wszczęto śledztwo
Natychmiast rozpoczęto się analizę przyczyn eksplozji. Jak informują biegli z brytyjskiego Oddziału ds. Badania Zdarzeń Morskich (MAIB), do wybuchu doszło pod wodą. Zdaniem badaczy, załoga nie mogła nic zrobić, aby zapobiec eksplozji.
Źródła eksplozji nie ustalono, ale przyczyną był prawdopodobnie niewybuch z czasów II wojny światowej leżący na dnie morskim. Został poruszony, gdy rybacy wyciągali swoje sieci – napisano w raporcie MAIB po incydencie.
Raport nie precyzuje, czy leżąca pod wodą amunicja była brytyjska, czy też niemiecka. Jak informują śledczy, zniszczony kuter rybacki został odholowany do macierzystego portu w Grimsby, gdzie został wyciągnięty z wody. O sprawie zawiadomiono brytyjskie ministerstwo obrony, a pełne śledztwo jest w toku.
Obejrzyj także: Nieoczekiwane wsparcie. Bomba atomowa pomogła badaczom
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.