1 sierpnia w stolicy odbył się pierwszy z trzech zaplanowanych koncertów gwiazdy pop Taylor Swift. Piosenkarka gości w naszym kraju po raz pierwszy. Dla dwóch nastolatek koncert Taylor Swift w Warszawie był wyjątkowym wydarzeniem i spełnieniem marzeń.
Ich podróż na to widowisko do stolicy zorganizował tata jednej z nich, który zawiózł je na miejsce. Jednak w drodze powrotnej, kilkadziesiąt kilometrów od domu, doszło do dramatycznego wypadku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wracali z koncertu Taylor Swift
Jak przekazała "Faktowi" Monika Curyk, rzeczniczka prasowa policji w Gostyniu, wypadek miał miejsce w piątek około godziny 3 nad ranem. Wstępne ustalenia wskazują, że w miejscowości Piaski na ulicy Gostyńskiej doszło do zderzenia citroena z ciężarówką z naczepą.
53-latek z powiatu kościańskiego jechał autem z 18-letnią córką i 19-latką z Leszna. Nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącą nim ciężarówką. Osoby podróżujące citroenem wracały z koncertu w Warszawie — powiedziała "Faktowi" Monika Curyk.
W wyniku zdarzenia 53-letni mężczyzna oraz dwie nastolatki zostali przetransportowani do szpitali. Mężczyzna trafił do szpitala w Śremie, natomiast nastolatki zostały przewiezione do placówki medycznej w Lesznie. "19-latka jest w stanie ciężkim" -poinformowała rzeczniczka gostyńskiej policji.
- Jedna z poszkodowanych uskarżała się na ból w klatce piersiowej, druga w nodze, a mężczyzna najprawdopodobniej miał złamanie - przekazał portalowi gostyn24.pl st. asp. Mikołaj Rybakowski z KP PSP Gostyń.
Wypadek po koncercie Taylor Swift. Zasnął za kierownicą?
Kierowca ciężarówki jechał z Kłody w kierunku Ciechanowa. Nic mu się nie stało. Obecnie trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku.
Jak przekazała Monika Curyk, rzeczniczka prasowa policji w Gostyniu, jednym z możliwych scenariuszy jest to, że kierowca citroena mógł zasnąć za kierownicą, zwłaszcza że wracał z długiej trasy.
- Jechał prosto na mnie. Zdążyłem zjechać i uderzyć bokiem, bo czołowo byłaby tragedia. Kiedy wyszedłem z auta, przez chwilę nie wiedziałem, gdzie jest ta osobówka, bo ją okręciło i zatrzymała się gdzieś dalej - powiedział kierowca ciężarówki portalowi gostyn24.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.