Marta Janecka to polska scenarzystka, którą na Dominikanie potrącił rozpędzony autobus. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Do wypadku na karaibskiej wyspie doszło w nocy z 8 na 9 stycznia.
Polka ma połamane wszystkie kończyny. Złamaną nogę w kolanie, kość udową w 3 miejscach, połamaną miednicę, liczne złamania, w tym otwarte. Straciła bardzo dużo krwi. W tym momencie jest zaintubowana i jest w śpiączce.
Martę czekają liczne operacje, a następnie długa rehabilitacja. Jednak zanim do nich dojdzie, potrzebne jest przeniesienie kobiety do specjalistycznego ośrodka. A wiadomo, że takie miejsce sporo kosztuje. Rodzina i przyjaciele nie załamują rąk tylko działają, aby pomóc poszkodowanej kobiecie.
Czekamy na ustabilizowanie, które umożliwi przeniesienie do odpowiedniego szpitala i przeprowadzenie niezbędnych operacji. Przed nami liczne operacje i transport Marty do Polski, a następnie długa rehabilitacja - tłumaczą bliscy kobiety.
Ruszyła zbiórka pieniędzy
Sprawę w mediach społecznościowych nagłaśniają znajomi Janeckiej z planów filmowych, między innymi Aleksandra Domańska, która prosi o oddawanie krwi dla poszkodowanej. Ruszyła też internetowa zbiórka pieniędzy.
Pomóżmy Marcie wrócić do zdrowia, i do Polski! Marta jest nie tylko wspaniałą przyjaciółką, ale też zaangażowaną twórczo i profesjonalną współpracowniczką. Od samego początku współtworzyła barStudio, współpracuje ze społecznością JCC Warszawa, jest edukatorką na żydowskich koloniach letnich. Od kilku lat rozwija prężnie karierę scenografki na planach filmów fabularnych i seriali - czytamy na oficjalnej zbiórce na rzecz Marty.
Czytaj także: Szwajcaria nie żartuje. Za 4,3 zł można kupić dom
Zbiórka dostała udostępniona blisko 3 tysiące razy. Obecnie zgromadzono już 180 tysięcy złotych. Zbiórka potrwa jeszcze 29 dni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.