Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Dramat Polki w Holandii. Gwałciciel dostał śmiesznie niski wyrok

628

Młoda Polka została zgwałcona w holenderskim mieście Eindhoven przez znajomego. Mężczyzna zmieniał zeznania, a na końcu stwierdził, że to on był ofiarą gwałtu. Sąd nie uwierzył, jednak wymierzył mu szokująco łagodną karę.

Dramat Polki w Holandii. Gwałciciel dostał śmiesznie niski wyrok
Dramat Polki w Holandii. Gwałciciel dostał śmiesznie niski wyrok (Policja)

Młoda Polka wbiegła z płaczem do schroniska dla bezdomnych. Powiedziała, że została zgwałcona przez "Sammiego", który tak jak ona często nocował w przytułku. Do gwałtu miało jednak dojść w domu jego brata.

Pracownicy i ochrona schroniska zeznali, że kobieta była roztrzęsiona, kiedy opowiadała o incydencie, a policja również mówi o ogromnej panice - podkreślał w trakcie rozprawy prokurator, którego cytuje dziennik "Eindhovens Dagblad".

"Sammie" to 20-latek z Erytrei, którego Polka poznała w przytułku. Zeznała, że w dniu gwałtu spotkała go na ulicy i zapytała, czy ma papierosy. Mężczyzna odpowiedział, że papierosów nie ma, ale jego brat będzie mógł ją nimi poczęstować.

Dramat Polki w Holandii. Znajomy zwabił ją i zgwałcił

Jednak kiedy przyszli do mieszkania brata "Sammiego", gospodarz po krótkim czasie wyszedł. 20-latek zamknął za nim drzwi, rzucił Polkę na kanapę i zgwałcił. Roztrzęsiona kobieta uciekła i 10 minut później dotarła do schroniska dla bezdomnych. Tak incydent opisała pokrzywdzona. Z kolei oskarżony w czasie przesłuchań zmieniał zeznania, a w trakcie rozprawy stwierdził, że to on był ofiarą gwałtu.

Sędzia trzykrotnie dopytywał, czy dobrze go zrozumiał. 20-latek po zatrzymaniu stwierdził, że Polka wszystko wymyśliła i do żadnych kontaktów seksualnych między nimi nie doszło. Kiedy jednak śledczy wykazali ślady jego DNA na bieliźnie pokrzywdzonej, mężczyzna zmienił taktykę i przedstawiał siebie jako ofiarę.

20-latek podkreślił, że jest żonaty, a jego religia zabrania mu zdradzania żony. Twierdził, że kiedy zostali sami, Polka rozebrała się i namawiała go do seksu. Kiedy się opierał, zaczęła go dotykać, co sprawiło, że "natura wzięła górę nad rozumem i spełnił jej życzenie". Jego adwokat z kolei twierdził, że każde zeznanie Polki było "drastyczniejsze", a ona sama ma problemy psychiczne i wyrzuty sumienia za zdradzenie swojego partnera.

Sędzia uznał wersję oskarżonego za całkowicie nieprawdopodobną. Jak podają holenderskie media, same zeznania kobiety nie wystarczyłyby do skazania 20-latka (nie wiadomo, dlaczego nie uwzględniają wspomnianych wcześniej badań DNA), ale wiele osób widziało jej roztrzęsienie po incydencie, co zostało uznane za dowód w sprawie.

Gwałciciel dostał śmiesznie niski wyrok

Prokurator żądał 3 lat więzienia, jednak sąd skazał 20-letniego gwałciciela na 2 lata więzienia. Holenderskie media nie podają, dlaczego mężczyznę skazano na tak niski wyrok. Polskie kancelarie prawne działające w Holandii podają, że maksymalny wymiar kary za gwałt w tym kraju to 12 lat więzienia, jednak prokuratura zwykle żąda dla oskarżonych 36 miesięcy więzienia bez zawieszenia.

Zobacz także: 220 tonowa ciężarówka wjechała w samochód. Nagranie z groźnego wypadku w Kazachstanie
Autor: DSM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Żegnają 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić