Do zdarzenia doszło w miniony wtorek około godziny 14:00 w Maitland Grossman High School w Nowej Południowej Walii w Australii. 62-letni Michael Kable został aresztowany po bójce z uczniami.
Czytaj także: Donald Trump aresztowany? Mroczna prawda wyszła na jaw
Zdarzenie zostało nagranie przez jednego z uczniów i opublikowane w sieci. Na filmie widzimy, jak uczniowie rzucają w nauczyciela papierowymi piłeczkami. Następnie pedagog chwycił ucznia za koszulkę i pociągnął w swoją stronę. Z chwili na chwilę robiło się coraz bardziej niebezpiecznie. Uczniowie zaczęli obrażać, wyzywać i rzucać ławką w stronę 62-latka.
W pewnym momencie zadzwonił dzwonek, na nagraniu widzimy, jak uczniowie wychodzą z klasy. Wówczas nauczyciel wdał się w bójkę z jednym z uczniów i uderzył go w twarz. Twierdzi, że został sprowokowany.
Czytaj także: 1000 plus dla Polaków. Tym PiS może wygrać wybory
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nauczyciel usłyszał zarzut napaści. Został również zawieszony w nauczaniu. Policja poinformowała, że uczeń nie odniósł poważnych obrażeń.
Teraz tysiące uczniów podpisało petycję w obronie nauczyciela. W petycji podkreślono, że w nagraniu z incydentu brakuje ważnego kontekstu. "Przez całą swoją karierę pan Kable cierpiał z powodu niezliczonych ilości werbalnych i fizycznych nadużyć ze strony uczniów" – czytamy w petycji. Petycja zebrała już ponad 6250 podpisów.
Rodzina zaatakowanego studenta wydała oświadczenie w sprawie kłótni. "Zdecydowanie nie tolerujemy takiego zachowania chłopców" – powiedziała matka ucznia. "Nie zmienia to faktu, że nauczyciel nigdy nie ma prawa podnieść ręki na ucznia" - dodała.
Michael Kable został warunkowo zwolniony za kaucją. W sądzie ma stawić się 6 kwietnia. Rzecznik szkoły przekazał, że placówka współpracuje z policją.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.