Do dramatycznego zdarzenia doszło w miejscowości Borusowa. Pierwsze zgłoszenie w tej sprawie pojawiło się w sobotę przed południem. Służby ratunkowe otrzymały informację o trzech nieprzytomnych osobach.
Zatruli się w kościele. Ksiądz stracił przytomność
Na miejscu pojawiła się policja, straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe. Jedną z osób nieprzytomnych był ksiądz, zaś dwie pozostałe to pracownicy pobliskiej kotłowni. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala.
Oprócz trzech osób z kościoła w Borusowej pomocy potrzebowały też cztery osoby, które pomagały przy ewakuacji. One również podtruły się czadem. Wystarczyło jednak udzielenie im pomocy na miejscu, a ich stan określono jako dobry.
Koszmar w kościele. Zatruli się tlenkiem węgla
Straż pożarna ustaliła, że najprawdopodobniej doszło do zatrucia czadem. Tlenek węgla miał ulatniać się z kościelnej kotłowni. Była ona opalana węglem.
Przyczyną zatrucia było zadymienie spowodowane przez piec na paliwo stałe, znajdujący się w kotłowni kościoła – powiedział rzecznik straży pożarnej w Dąbrowie Tarnowskiej Daniel Misiaszek, cytowany przez PAP.
W akcji w kościele w Borusowej brało udział dziewięć zastępów straży pożarnej. Oficjalną przyczynę zaczadzenia mają ustalić śledczy.
Obejrzyj także: Czad - cichy zabójca
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.