Takie historie nie zdarzają się często. W jednym z pociągów do kobiety podróżującej z Chojnowa do Legnicy przysiadł się natarczywy mężczyzna, który nieustannie adorował pasażerkę. Przestraszona dała znać swojemu chłopakowi o tym fakcie i poprosiła, aby przyszedł po nią na dworzec.
Gdy pociąg zatrzymał się w Legnicy kobieta wysiadła, a za nią jej adorator. Na dworzec po podróżującą przyszedł zgodnie z ustaleniami jej chłopak wraz ze swoim ojcem. Uparty adorator nie dawał jednak za wygraną i podążał za nimi - opisuje policja z Legnicy.
W międzyczasie pomiędzy mężczyznami doszło do sprzeczki, podczas której adorator wyciągnął nóż i ranił nim mężczyzn. Młodszy z poszkodowany doznał zranienia klatki piersiowej, natomiast jego ojciec ranę ciętą łokcia. Po tym zdarzeniu napastnik uciekł, a mężczyźni udali się do szpitala, by kilka godzin później zgłosić się na policję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mundurowi zareagowali błyskawicznie. Szybko ustalono, że sprawcą tego zdarzenia może być 48-letni legniczanin. Mężczyzna został w piątek (10 listopada) zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze ujawnili przy nim nóż, którym posłużył się do popełnienia przestępstwa. Narzędzie zostało zabezpieczone przez policjantów.
Co grozi amantowi z pociągu?
Mężczyzna usłyszał już zarzuty uszkodzenia ciała. 48-latek dopuścił się przestępstwa publicznie i z błahego powodu, co wyczerpuje znamiona występku o charakterze chuligańskim.
Ponadto prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Teraz 48-latek za swoje czyny odpowie przed sądem, a grożąca mu kara to nawet do 2 lat pozbawienia wolności.