Pogoda w Tatrach dopisuje, nie oznacza to jednak, że podczas wędrówki górskimi szlakami nie należy zachować szczególnej ostrożności. Duży mróz, dochodzący nawet do kilkunastu stopni poniżej zera, powoduje, że podłoże jest bardzo twarde i śliskie, a niski pułap chmur ogranicza widzialność,
Czytaj także: Nawet -50 stopni. Gdzie? Odkryli polski biegun zimna
W takich warunkach niezwykle łatwo o wypadek. - Są to warunki dla bardzo doświadczonych wędrowców i do tego bardzo dobrze wyekwipowanych - powiedział ratownik TOPR Piotr Konopka, cytowany przez "Gazetę Krakowską".
Dwóch turystów spadło z Koziego Wierchu
Na własnej skórze przekonało się o tym dwóch turystów, wędrujących po okolicach Koziego Wierchu. Choć w góry przybyli osobno, spotkał ich podobny los. Obaj mężczyźni w piątkowy poranek spadli ze zbocza góry.
Na miejsce wypadków natychmiast rozdysponowano ratowników. Na szczęście obaj turyści przeżyli niefortunne upadki. Jeden z nich ma złamaną nogę, a drugi się potłukł. Niewykluczone, że ma wstrząśnienie mózgu i obrażenia wewnętrzne.
Ranni mężczyźni zostali przetransportowani śmigłowcem do szpitala w Zakopanem. W kontekście piątkowych wydarzeń ratownicy ponawiają apele o rozwagę podczas górskich spacerów.