Podczas mszy w kościele w Otorowie doszło do dramatycznego zdarzenia. Starszy mężczyzna, który uczestniczył w nabożeństwie, nagle osunął się na ziemię, tracąc przytomność. Na pomoc ruszyli ratownik medyczny oraz strażak ochotnik z OSP Otorowo.
Strażak natychmiast wysłał jednego z wiernych po defibrylator AED, który znajdował się na ścianie jednej z lokalnych firm. Dzięki szybkiej reakcji i użyciu urządzenia, mężczyzna odzyskał funkcje życiowe jeszcze przed przybyciem karetki - informuje Radio Poznań.
Defibrylator AED, który uratował życie seniora, został zainstalowany w Otorowie dzięki inicjatywie prywatnego przedsiębiorcy Jarosława Ziętkiewicza. Jak podkreśla OSP Otorowo, decyzja o umieszczeniu urządzenia była podyktowana długim czasem dojazdu karetek do sołectw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skrót AED [z ang. automated external defibrillator - przyp. red.] można rozszyfrować jako automatyczny defibrylator zewnętrzny. To małe urządzenie, którego zadaniem jest przywrócenie prawidłowej pracy serca podczas nagłego zatrzymania krążenia - informuje OSP Otorowo.
Defibrylator wyposażony jest w dwie samoprzylepne elektrody, które przykleja się do klatki piersiowej. AED analizuje zapis rytmu serca i informuje za pomocą komend głosowych czy wskazane jest wykonanie defibrylacji, czyli wyładowania prądu elektrycznego.
Czytaj także: 19-latek nie opanował auta. Nagranie z Ełku
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.