Ratownicy GOPR regularnie informują o akcjach ratowniczych, prowadzonych w nietypowych okolicznościach. Jedna z nich miała miejsce w ubiegłą sobotę, 20 kwietnia.
Około godziny 11:00 do Stacji Centralnej Grupy Podhalańskiego GOPR w Rabce-Zdroju dotarło zgłoszenie. Dotyczyło ono nagłego zasłabnięcia 53-letniego mężczyzny, który przebywał w schronisku na Maciejowej w Gorcach. Jak się okazało, przyczyną był zawał serca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
53-latek skarżył się na problemy kardiologiczne. Mężczyzna odczuwał ból w klatce piersiowej, był także bardzo osłabiony, ale jednocześnie cały czas przytomny. Nikt nie zlekceważył tych objawów, szybko udzielono mu pomocy i wezwano wsparcie.
Ratownicy podjęli decyzję o szybkiej akcji ratowniczej. Pojazd terenowy ratowników GOPR marki land rover dotarł na miejsce w zaledwie kwadrans, a następnie wykonano szybkie badanie EKG, które potwierdziło diagnozę: mężczyzna faktycznie doznał zawału serca.
Nie zwlekając zbyt długo, GOPR-owcy podjęli decyzję o wezwaniu śmigłowca ratunkowego. Ten dotarł na miejsce po kolejnych 15 minutach, a turystę przetransportowano do szpitala w Krakowie, gdzie prowadzono dalsze działania. Akcja ratowników zakończyła się o godzinie 14:30.
Ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR przez cały ubiegły weekend mieli pełne ręce roboty. Wszystko przez rozgrywające się w okolicach Szczawnicy mistrzostwa Polski w biegach górskich. Ratownicy podjęli się zabezpieczenia uczestników tej imprezy, czego efektem było aż 12 interwencji wśród zawodników biorących udział w tych zmaganiach. Impreza sportowa zakończyła się w niedzielę.