Jedna z astronautek NASA, Sunita Williams, przyznała, że po ośmiu miesiącach spędzonych w kosmosie zapomniała, jak to jest chodzić. O swoich doświadczeniach opowiedziała w trakcie wideorozmowy z uczniami szkoły średniej w Massachusetts.
Byłam tu wystarczająco długo, teraz próbuję sobie przypomnieć, jak to jest chodzić. Nie chodziłam, nie siedziałam, nie leżałam — powiedziała Williams, cytowana przez "Daily Mail".
59-letnia astronautka, oraz jej towarzysz Barry Wilmore, 62 lata, mieli spędzić na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) osiem dni, ale problemy techniczne z kapsułą Boeinga uniemożliwiły ich powrót na Ziemię. Zdecydowano, że astronauci pozostaną na ISS do marca bieżącego roku. Wtedy mają wrócić na Ziemię na pokładzie Crew-9 SpaceX.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Donald Trump obwinia poprzednika za "porzucenie astronautów"
Prezydent Donald Trump skrytykował administrację Bidena za "praktyczne porzucenie" astronautów i poprosił Elona Muska o pomoc w ich powrocie. Musk obiecał, że SpaceX sprowadzi astronautów "tak szybko, jak to możliwe".
SpaceX już wcześniej miało zadanie sprowadzenia astronautów z powrotem na Ziemię z powodu awarii Starlinera Boeinga, który miał problemy z wyciekami helu i awariami silników. NASA uznała, że Starliner nie zapewni bezpiecznego powrotu astronautów na Ziemię i ogłosiła, że wrócą oni na pokładzie Crew-9.
NASA i SpaceX pracują nad bezpiecznym powrotem astronautów. Mimo przedłużonego pobytu astronautów NASA podkreśla, że astronauci nie są "uwięzieni". Zapewnia również, że stan zdrowia astronautów jest stale monitorowany przez lekarzy i ekspertów medycznych. Jeśli uda się ich sprowadzić do domu w marcu bieżącego roku, ich misja będzie trwała osiem miesięcy, co oznacza, że nie pobiją rekordu Franka Rubio, który spędził na ISS 371 dni.
Czytaj też: Najnowszy sondaż prezydencki. Przewaga rośnie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.