W miniony piątek, 22 lipca dyżurny wschowskiej Policji otrzymał zgłoszenie dotyczące kolizji drogowej mającej miejsce w centrum Sławy. Do wykonania czynności skierowany został dzielnicowy sierżant sztabowy Wojciech Brzechwa, który pełnił służbę obchodową na terenie gminy Sławy.
Czytaj także: Zełenski dał mu ważną rolę. Kim jest Andriej Kostin?
W trakcie wykonywania oględzin pojazdów do policjanta podbiegł bardzo zdenerwowany przechodzień, informując o tym, że na chodniku leży mężczyzna, który chwilę wcześniej zasłabł i stracił przytomność. Sierżant sztabowy Wojciech Brzechwa pobiegł we wskazane miejsce.
Na chodniku leżał siny, nieprzytomny mężczyzna, który nie wykazywał czynności życiowych. Sierżant sztabowy Wojciech Brzechwa podjął reanimację - relacjonuje policja.
Za pośrednictwem wschowskiego dyżurnego wezwany został zespół ratownictwa medycznego. Policjant nakazał jednemu z przechodniów przyniesienie defibrylatora, który znajdował się w pobliskim markecie. Po kilku cyklach mężczyzna odzyskał funkcje życiowe.
Badanie przeprowadzone przez przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego przy użyciu specjalistycznego sprzętu wykazało, że poszkodowany przeszedł zawał. Mężczyzna przetransportowany został do szpitala w Nowej Soli.
Dramatyczną walkę o życie mężczyzny zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego. Jak się okazało mężczyzna przyjechał do Sławy na urlop.
Policjanci przypominają, że wobec człowieka leżącego na chodniku, przystanku, czy w parku nie wolno nam przechodzić obojętnie. Niezależnie od przyczyny, z jakiej się tam znajduje: choroby, zasłabnięcia, zatrucia narkotykami, czy nadużycia alkoholu, człowiek ten znajduje się w sytuacji, w której jego życie jest zagrożone. A każdy z nas w takich okolicznościach ma obowiązek udzielenia pomocy.