O lawinie w Tatrach informuje rmf24.pl. Podano, że zeszła ona z Wrót Chałubińskiego. Na szczęście nie miała zbyt dużych rozmiarów, dzięki czemu porwani ludzie nie zostali przysypani śniegiem.
Jedna z kobiet potrzebowała pomocy. Doznała bowiem poważnego urazu miednicy i uda.
Początkowo do poszkodowanych nie mógł dotrzeć śmigłowiec. W związku z tym na pomoc ruszyły trzy piesze ekipy. Ostatecznie jednak, dzięki poprawie pogody, poszkodowana została zabrana do szpitala helikopterem.
Czytaj także: Tatry. No i się doigrali. Dramat na Morskim Oku
Tatry. Groźne wypadki w sobotę
RMF FM podaje również, że w sobotę doszło też do wypadku w rejonie grani Ornaku i Siwej Przełęczy. Tam turystę porwał silny wiatr. Mężczyzna doznał urazu kolana, gdy zsuwał się po stromym zboczu.
Jak już informowaliśmy, do wypadku doszło też na Morskim Oku. Pod nierozważnymi turystami z Ukrainy załamał się lód. Znajdowali się wówczas około 10 m od lądu. Sami wydostali się na brzeg.