Druzgocące wieści przekazał wojewoda śląski. Marek Wójcik oznajmił, że przy tzw. małej zaporze Zbiornika Racibórz Dolny znaleziono aż 70 martwych łabędzi.
Przerażające odkrycie miało miejsce pod koniec października. Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach potwierdził już, że ptaki padły z powodu wirusa ptasiej grypy H5N1.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wprowadzony został zakaz wstępu dla hodowców drobiu i mieszkańców regionu w okolice Zbiornika Racibórz. Dotyczy on powiatów raciborskiego oraz wodzisławskiego i części powiatu rybnickiego.
To pierwsze takie zdarzenie w tym roku w województwie śląskim, ale na terenie całego kraju wirus ptasiej grypy zaatakował już 70 razy! Zarówno w hodowlach, jak i wśród dzikich ptaków. Właściciele ferm drobiu są przerażeni. Wojewoda Wójcik zapewnia, że podjęto wszelkie kroki, aby zabezpieczyć hodowle przed rozprzestrzenianiem się zarazy - zauważa "Fakt".
Czy wirus ptasiej grypy zagraża ludziom?
Śląski lekarz weterynarii Konrad Kuczera ostrzegł hodowców przed groźną chorobą. Jak zauważa "Fakt", podkreślił on, że wirus ptasiej grypy jest śmiertelny dla drobiu i może generować gigantyczne straty.
Głos zabrał też inspektor sanitarny, Grzegorz Hudzik.
Wirus rzadko przenosi się na ludzi. Takie przypadki odnotowano tylko w Azji i Afryce - powiedział, cytowany przez tabloid.
Jednocześnie jednak zaapelował o to, by nie dotykać martwych ptaków.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.