W ostatnich dniach mieszkańcy Turcji borykają się z obfitymi opadami deszczu, w dodatku z prognoz wynika, że ulewy nie odpuszczą również w najbliższych dniach. Pada w wielu regionach, od Stambułu po Antalyę, położoną na południowym wybrzeżu.
W sobotę szczególnie obfite opady odnotowano w Ankarze (stolica Turcji), gdzie skutki ulewy okazały się wyjątkowo dramatyczne. Ulice zmieniły się w rwące strumienie, a przerażeni kierowcy w popłochu uciekali z samochodów, żeby ocalić życie.
Żywioł niszczył wszystko, co napotkał na swojej drodze. Woda wdzierała się do przejść podziemnych i budynków, w kilka chwil zabierając ludziom cały dobytek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powódź w Turcji: przerażające nagranie
Siłę żywiołu doskonale pokazuje nagranie, które zamieszczono na Twitterze. Widzimy na nim, że woda wlała się do budynku mieszkalnego, po czym runęła wodospadem, zrywając balkon w jednym z mieszkań. Chwilę później naporu wody nie wytrzymał kolejny balkon.
Na nagraniu widzimy też, że woda porwała z mieszkań meble i różne przedmioty. Dramatyczne chwile udało się zarejestrować mieszkańcowi dzielnicy Yenimahalle.
Jeden z mieszkańców Ankary podkreśla, że do podobnej sytuacji doszło po raz kolejny. Mężczyzna zapamiętał, że to trzecia powódź w ciągu ostatnich czterech lat.
Woda gromadzi się na tej źle zaprojektowanej drodze i co roku mieszkania na najniższych piętrach są zalewane. Co by się stało, gdyby woda zaskoczyła śpiących tam ludzi? - zastanawiał się mieszkaniec Ankary w rozmowie z lokalnym portalem.
Przypomnijmy: intensywne deszcze doprowadziły do powodzi również w tych tureckich prowincjach, w których niedawno doszło do trzęsienia ziemi.