Dramatyczny telefon. Policjanci nawet się nie wahali

Policjanci pomogli w szybkim dotarciu do szpitala kobiecie, która miała pod opieką 7-miesięczne dziecko, które traciło funkcje życiowe. Dzięki zaangażowaniu wielu osób, niemowlę na czas trafiło w ręce medyków.

Policja pomogła dotrzeć do szpitala kobiecie z niemowlęciem. Dziecko straciło funkcje życiowe.Policja pomogła dotrzeć do szpitala kobiecie z niemowlęciem. Dziecko straciło funkcje życiowe.
Źródło zdjęć: © Lubuska Policja
Anna Wajs-Wiejacka

W miniony poniedziałek o godzinie 19.30 na telefon oficera dyżurnego gorzowskiej policji zadzwoniła kobieta, która poprosiła o pomoc w szybkim dotarciu na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Gorzowie. Według relacji kobiety, która była siostrą mamy 7-miesięcznej dziewczynki, dziecko miało tracić funkcje życiowe, robić się wiotkie i nie oddychać. Ciocia dziewczynki, która trzymała ją na rękach robiła wszystko, aby utrzymać niemowlę przy życiu. Z kolei wujek dziewczynki- kierowca czarnego audi, skupiony był na szybkim i bezpiecznym dotarciu na miejsce, niestety na przeszkodzie stały drogowe utrudnienia i korki.

Najszybciej w rejonie Mironic pojawił się patrol Oddziałów Prewencji z Gorzowa Wielkopolskiego. Od tej pory ruszyła policyjna eskorta.

Przy wykorzystaniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych policyjny radiowóz torował drogę do szpitala kierującemu audi, na pokładzie którego była jeszcze kobieta i walczące o życie dziecko. Okazało się to sporym wyzwaniem, ponieważ ruch miejski był bardzo natężony. Policjanci momentami zmuszali inne pojazdy do ustąpienia pierwszeństwa. Nie zawsze bowiem inni kierowcy wykazywali się odpowiednio szybką reakcją na sygnały radiowozu. W takich momentach szybkość i bezpieczeństwo nie zawsze idą w parze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nagranie z przejazdu kolejowego. "Pośpiech, brawura i głupota". Apel kolejarzy na wakacje

Po kilkunastu kilometrach udało się dotrzeć pod Szpitalny Oddział Ratunkowy Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim.

Na nagraniu z kamery nasobnej policjantów widzimy prawdziwą determinację w walce o życie dziewczynki. Zarówno ze strony policjantów, jak i dzielnej kobiety, która trzymając dziecko na rękach biegnie, by jak najszybciej przekazać je załodze szpitala informując o stanie zdrowia. Profesjonalizm personelu szpitala, który był już przygotowany na przyjazd policjantów i małego pacjenta, sprawił, że dziecko przeżyło.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem