Samochód, którym podróżowała kobieta, zderzył się z łosiem, w wyniku czego wpadł do stawu. Pojazd został szybko wyciągnięty z wody, jednak kierującej nim kobiety nie udało się uratować, choć straż pożarna podjęła natychmiastową akcję ratunkową.
Samochód został wydobyty ze stawu. Wewnątrz była kobieta. Lekarz stwierdził zgon – powiedziała st. bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej straży pożarnej.
St. bryg. Jarocka-Krzemkowska przekazała także, że trwają poszukiwania, mające na celu ustalenie, czy w aucie znajdowały się inne osoby. W efekcie, strażacy nadal przeczesują staw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dokładne sprawdzanie może potrwać. Policja stara się też ustalić, czy autem jechało więcej osób – dodała rzecznik.
Do akcji ratunkowej włączona została grupa sonarowa i wodno-nurkowa. Według informacji przekazanych przez Polską Agencję Prasową, ofiarą jest młoda kobieta, mająca około 25 lat.
Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności tragedii. Policja i straż pożarna wspólnie pracują nad wyjaśnieniem przyczyn wypadku, w tym z jaką prędkością poruszało się auto i czy można było uniknąć zdarzenia. Wstrząsające wydarzenie w Sokoligórze ponownie zgromadziło uwagę na niebezpieczeństwa związane z dzikimi zwierzętami na drogach.
Wypadek z udziałem zwierzęcia może być tragiczny dla obu stron
Policja przestrzega kierowców, aby zwłaszcza teraz, kiedy coraz wcześniej zapada zmrok, zachowywali szczególną ostrożność na drogach. Wypadek z udziałem łosia może się skończyć tragicznie dla każdej ze stron.
Potrącony łoś ważący kilkaset kilogramów jest w stanie przebić szybę czołową i wpaść do środka pojazdu, a to może spowodować u kierowców i pasażerów bardzo poważne obrażenia, a nawet doprowadzić do ich śmierci.
Gdy dojdzie do zderzenia ze zwierzęciem, które poniosło śmierć należy skontaktować się z zarządcą drogi lub Policją. Jeśli kierowca potrącił jakiekolwiek zwierzę ( np. psa, kota, sarnę) powinien się zatrzymać i sprawdzić czy zwierzę żyje. Zadzwońcie do właściwego urzędu gminy lub na numer 112 i poinformujcie, gdzie doszło do zdarzenia. Nigdy nie bądźcie obojętni na los potrąconego zwierzęcia leżącego na drodze. Pozostawienie go na jezdni to skazanie go na pewną śmierć - informuje mazowiecka policja.
Czytaj także: Tragedia pod estakadą w Zakopanem. Nie żyje 30-latek