Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Drastyczne odkrycia na cmentarzu w Puławach. Obrońcy zwierząt biją na alarm

14

Wolontariusze nie wykluczają, że wolno żyjące koty na Puławskim cmentarzu są trute. W ostatnim czasie znaleziono tam rękawiczkę i miskę, co może sugerować specjalne przygotowywanie trucizny. Sprawa została już zgłoszona na policję.

Drastyczne odkrycia na cmentarzu w Puławach. Obrońcy zwierząt biją na alarm
Na cmentarzu wciąż żyje ok. 40 kotów (Facebook, Fundacja W Dobrych Łapkach)

Jak donosi gazeta.pl, na cmentarzu parafialnym przy ul. Piaskowej w Puławach znaleziono już kilka martwych kotów. Zdaniem fundacji ktoś postanowił je na własną rękę otruć.

Fundacja "W dobrych łapkach" informuje, że do tej pory znaleziono cztery martwe koty oraz jednego, który wyglądał, jakby został otruty - był słaby, a z pyszczka leciała mu piana. Wolontariusze skontaktowali się z weterynarzem.

Jednoznaczne stwierdzenie jest możliwe dopiero po badaniu toksykologicznym albo po sekcji zwłok - powiedział dr wet. Jacek Krasucki w rozmowie z Radiem Lublin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 11.10

Zwierzę, które widziano w złym stanie, niestety oddaliło się prawdopodobnie do pobliskiego lasu i tam zdechło. Wolontariusze wciąż go poszukują, aby przekazać weterynarzowi do wykonania sekcji zwłok.

Jeszcze bardziej niepokoi fakt, że jedna z osób, jaka regularnie odwiedza ten cmentarz, znalazła miski i czarną rękawiczkę. Zdaniem wolontariuszy może to być dowód na wysypywanie kotom trucizny.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Wolno żyjące koty na tym cmentarzu nie mają lekko - na co dzień czeka na nie wiele niebezpieczeństw.

Ludzie wchodzący na teren cmentarza z psami, paskudna jesienna pogoda, porozkładane miski z karmą mimo, że prosiliśmy o nie karmienie kotów by chciały wejść do klatki - wymieniają wolontariusze fundacji na swoim profilu na Facebooku.

Kilkadziesiąt kotów do odłowienia. Kiedyś mordowano je w konkretnym celu

W sumie na cmentarzu parafialnym jest ok. 40 kotów. Fundacja stara się je wyłapać, przebadać i wysterylizować, aby mogły następnie szukać domów na stałe.

Podejrzenia trucia kotów zostały już przekazane Komendzie Powiatowej Policji w Puławach.

Kiedyś zabijanie kotów było jednym z praktykowanych przez satanistów.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić