Na terenie Parku Szczytnickiego we Wrocławiu dokonano wstrząsającego odkrycia. Ekostraż poinformowała w mediach społecznościowych o okaleczonych zwłokach psa, które został tam znalezione. Sprawca lub sprawcy dopuścili się ogromnego bestialstwa.
Odnalezione we wrocławskim parku ciało psa było zmasakrowane. Ekostraż zwróciła uwagę, że obrażenia wskazują, że zwierzę mógł być wykorzystywane przez zoofili. Prawdopodobnie ktoś chciał usunąć z niego czip, dlatego pozbawił go części ciała. Na miejscu zdarzenia interweniowała policja. Nie wiadomo, kto dokładnie dopuścił się tej zbrodni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekostraż zapowiedziała przeprowadzenie na własny koszt sekcji zwłok psa. Ta powinna wykazać, co było bezpośrednią przyczyną zgonu. Jak dotąd udało się ustalić wiek czworonoga. Około 10-kilogramy kundelek był już staruszkiem. Autorzy wpisu w mediach społecznościowych zaapelowali o pomoc w ustaleniu sprawcy. Oprócz obszernego wpisu na Facebooku zamieszczono również kilka zdjęć. Opublikowane obrazki są bardzo drastyczne. Widać na nich dokładnie zmasakrowane zwłoki psa.
Bez Waszej pomocy nie uda się pewnie ustalić co zaszło i co spotkało to biedne zwierzę - napisała Ekostraż.
Kary za znęcanie się nad zwierzętami
Niestety nadal regularnie dochodzi do incydentów ze zwierzętami. Pomimo edukacji dotyczącej właściwego traktowania pupili często słyszy się o przypadkach bestialskich zachowań ludzi względem nich. Oprawców nie przekonują nawet surowe konsekwencje. Odpowiedzialność karna za zabijanie, uśmiercanie lub dokonywanie uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów ustawy albo znęcanie się nad zwierzęciem podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.