Właśnie z lotnisk Saratow i Engels startują bombowce strategiczne zrzucające rakiety na Ukrainę. W tych dwóch lokalizacjach doszło do ataku dronów, o czym donoszą media w Kijowie.
Portal Ukraińska Prawda podaje jednocześnie, że w poniedziałkowy poranek Rosjanie poderwali 11 bombowców strategicznych Tu-95. Cztery z nich wystartowały właśnie z lotniska Engels.
Póki co nie ma żadnych doniesień o zniszczeniach na terenie bazy ani też o skali ukraińskiego ataku na obwód odległy o kilkaset kilometrów od ukraińskiej granicy. Rosyjskie agencje przekazały jednak, że czasowo w Saratowie i okolicach zawieszony został ruch powietrzny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władze obwodu saratowskiego podają, że to przez "spadające szczątki zestrzelonych ukraińskich bezzałogowców, które uszkodziły kilka domów w miastach Saratów i Engels".
Na miejsce wysłano służby ratunkowe. W rezultacie ataku cztery osoby zostały ranne, w tym jedna ciężko - pisał na Telegramie gubernator Roman Busargin.
Dron wbił się w wieżowiec. Nagranie
Na nagraniu, które zamieścił na Telegramie rosyjski kanał informacyjny SHOT, widać obiekt mający być wieżowcem mieszkalnym w Saratowie z uszkodzoną boczną ścianą, a także powybijanymi szybami w oknach na trzech piętrach. Pojawiły się też nagrania ukazujące moment, w którym dron wbił się w wieżowiec.
Reuters donosi, że póki co nie jest możliwa niezależna weryfikacja tych informacji. Do tej pory strona ukraińska nie zabrała głosu ws. poniedziałkowego ataku.