W Serum Institute of India w Pune doszło do kolejnego wybuchu. Wielki pożar, jaki pojawił się w fabryce, gdzie produkuje się szczepionki na COVID-19, pojawił się dzisiaj o godzinie 14.
Akcja gaśnicza trwała 2-3 godziny, jednak teraz, po godzinie 19 (według czasu IST), portal India Today podało, że w tej samej fabryce wybuchł właśnie kolejny pożar - w jednym z pomieszczeń.
Straż pożarna podjęła się akcji gaśniczej, aby jak najszybciej opanować żywioł. Poprzedni wybuch spowodował zgon 5 pracowników, którzy zajmowali się instalacją elektryczną w budynku.
Co było przyczyną pierwszego wybuchu? Według źródła wybuch pojawił się podczas prac spawalniczych. Wokół pracowników, którzy podejmowali się naprawy, znajdowały się łatwopalne materiały. Informację tę podał Rajesh Tope, minister zdrowia stanu Maharasztra.
Obecnie w kraju ma miejsce ogromne poruszenie, a premier Indii, Narendra Modi, modli się za ofiary pożaru. Podczas pierwszego wybuchu znaleziono 5 zwęglonych ciał robotników.
Serum Institute of India oznajmił mediom, że rodzinom ofiar pożaru wypłacone zostaną środki pieniężne. W ten sposób zrekompensowana ma być strata. Premier Indii prosił także rodaków, aby modlili się za ofiary katastrofy.
Jesteśmy głęboko zasmuceni i składamy kondolencje rodzinom zmarłych. W związku z tym zaoferujemy każdej rodzinie odszkodowanie w wysokości 25 lakhów INR, jako dodatek do kwoty wymaganej zgodnie z normami - powiedział Cyrus S. Poonawalli, prezes Serum Institute of India.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.