Tak gorąco w tym rejonie jeszcze nie było. Kilka tysięcy migranów, zgromadziło się na polsko-białoruskiej granicy, niedaleko przejścia w Kuźnicy.
Migranci próbowali sforsować granice, niszcząc zabezpieczenia i atakując polskich funkcjonariuszy. Służbom MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę sforsowania granicy. Już wiemy, że do odwołania zawieszony został ruch graniczny na drogowym przejściu w Kuźnicy.
W obronę polskiej granicy emocjonalnie zaangażowała się Krystyna Pawłowicz, która na Twitterze przez cały dzień relacjonowała wszystkie wydarzenia. Dostało się opozycji, znanemu księdzu, Putinowi i Łukaszence. Posłanka podkreślała wielką rolę żołnierzy i prosiła o wsparcie.
Złota rada Pawłowicz
Po wyczerpującym dniu zaczepił ją Kamil Durczok, który jest równie aktywny w mediach społecznościowych. Dziennikarz zasugerował, że sędzia Trybunału Konstytucyjnego powinna odpocząć oraz wziąć leki na uspokojenie.
Krycha!!! Te różowe, malutkie, są na rano! Teraz weź te białe, połówkę. Całusy - napisał w mediach społecznościowych.
Sama Pawłowicz podeszła do sprawy humorystycznie. - Dziękuję za wuja radę, ale wuja rada na wuju nie sprawdziła się. Całuski - odgryzła się. Ciekawe, czy będzie ciąg dalszy!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.