Anthony Sowell to seryjny zabójca znany jako "Dusiciel z Cleveland", który zamordował 11 kobiet. W 2011 roku został skazany na karę śmierci. Jednak przez wielokrotne apelacje termin egzekucji został odraczany. Jak poinformowali urzędnicy, 61-latek zmarł w poniedziałek, 8 lutego we Franklin Medical Center w Columbus w stanie Ohio, z powodu nieuleczalnej choroby.
Czytaj także: Wypalał 40 papierosów dziennie. Zobacz, jak się zmienił
Anthony Sowell pod koniec stycznia został przyjęty na oddział opieki pod koniec życia w więzieniu medycznym w Columbus. Sowell, który służył jako żołnierz piechoty morskiej, został skazany na śmierć w 2011 roku po tym, jak ława przysięgłych skazała go za morderstwo 11 kobiet, wielokrotne gwałty, porwania, bezczeszczenie zwłok i fałszowanie dowodów.
Mężczyzna zaczął zwabiać ofiary do swojego domu w 2007 roku. Dwa lata później, po tym, jak jedna z kobiet oskarżyła go o gwałt, policja znalazła w jego domu pierwsze dwa ciała i nowo wykopany grób. Później znaleźli szczątki pozostałych kobiet umieszczone w workach na śmieci, które były porzucane lub zakopane w jego domu i posiadłości w Cleveland.
Sowell wielokrotnie odwoływał się od wyroku skazującego i kary śmierci, twierdząc, że jego adwokaci bezskutecznie reprezentowali go podczas procesu. Krewni ofiar okrutnego Sowella z ulgą usłyszeli o jego śmierci.
Cieszę się, że nie żyje. Bóg to sprawił. Nigdy, przenigdy mu nie wybaczę - powiedziała Donnita Carmichael, córka jednej z ofiar.
Możemy iść dalej, bo on nie żyje. Nie musimy już o nim słyszeć - powiedziała Joann Moore, siostra zamordowanej przez Sowella Janice Webb.
Czytaj także: Kaja Godek o zabójstwie dzieci w Turzanach: Pani chciała mieć "wybór, nie zakaz"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.