Rybacy wypłynęli na ocean. Ten widok ściął ich z nóg
Rybacy z amerykańskiego stanu Massachusetts właśnie wypłynęli na Ocean Atlantycki. Nie spodziewali się jednak, że ten dzień pracy będzie różnił się od pozostałych. Powód? W pewnym momencie w wodzie dojrzeli dwa jelenie. Płynęły bardzo głęboką wodą.
Zdumiewający widok. Dwa jelenie płynęły sobie... Oceanem Atlantyckim!
Jak podaje New York Post, w chwili, kiedy zauważyli je rybacy, jelenie znajdowały się około 1,6 kilometrów od wyspy Nantucket. Na ich widok mężczyźni czym prędzej chwycili po telefony, aby zarejestrować niecodzienny widok. Kiedy materiał trafił do sieci, w błyskawicznym tempie stał się viralem.
Przeczytaj także: Leśnik zastał to na polanie. Natychmiast złapał za telefon
To ryzykowne, człowieku – dziwił się jeden z rybaków na nagraniu (Twitter).
Jelenie wyprawiły się w głąb Oceanu Atlantyckiego. Szokujące nagranie
Na początku rybacy zauważyli jedynie poroża obu jeleni. Kiedy jednak przypatrzyli się lepiej, zauważyli, że należą one do dwóch płynących obok siebie osobników. Ten widok ogromnie zaskoczył mężczyzn, ponieważ zwierzęta pozwoliły sobie na wypłynięcie na głęboką wodę.
Przeczytaj także: Leśnicy znaleźli go, kiedy było już za późno. Straszna śmierć
Rybacy z wyspy zauważyli dość niecodzienny widok (...): parę poroży wystających z wody. Dwa jelenie wspólnie przepływały otwartą wodę, około 1,6 kilometra od wschodniego krańca Nantucket – opisywał jeden z lokalnych dziennikarzy w "Nantucket Current".
Wideo z udziałem jeleni trafiło do sieci dzięki rybakowi, który później udzielił komentarza "Nantucket Current". Jak podkreślił jeden z uczestników niezwykłej wyprawy, podjęli próbę, aby pomóc parze znaleźć drogę powrotną do wyspy, zanim wypłyną tak daleko, że stracą orientację.
Przeczytaj także: Nagranie z Polski. Myśliwy nie wyłączył kamery
Tego dnia wyprawiliśmy się na ryby i byliśmy już w odległości, którą pokonalibyśmy w 5-10 minut, od miejsca docelowego, gdy nagle jeden z mężczyzn powiedział: "zwolnij". Od razu rozpoznał, co to było. Zawróciliśmy i próbowaliśmy poprowadzić je do brzegu – zaznaczył uczestnik wyprawy ("Nantucket Current").
