Oszukani mężczyźni to mieszkańcy powiatu rzeszowskiego w wieku 23 i 37 lat. Jak informuje asp. sztab. Magdalena Żuk z rzeszowskiej policji "w obu przypadkach pokrzywdzeni zainstalowali oprogramowanie, które umożliwiło przestępcom dostęp do ich rachunków bankowych".
Został oszukany, bo chciał szybko zarobić
Młodszy z mężczyzn został oszukany przez nieznanego mu rozmówcę, który zaoferował mu inwestycję pozwalającą na szybki zysk. Gdy 23-latek okazał zainteresowanie, oszust zadzwonił ponownie.
"W efekcie przekonał pokrzywdzonego, aby zgromadzone oszczędności wpłacił na podane konto. Następnie poinstruował go, aby zainstalował na swoim urządzeniu specjalne oprogramowanie. Pokrzywdzony bez zastanowienia wykonywał polecenia oszusta, co doprowadziło do tego, że umożliwił mu dostęp do swoich kont. 23-latek stracił 80 tys. złotych" - przekazała policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj więcej: Nowy FAKE NEWS w Polsce. Policja bije na alarm. "Nie klikaj"
Zlikwidował lokatę, zaciągnął dwie pożyczki i wygenerował kilka kodów blik
Oszukany za pomocą systemu AnyDesk został także 37-letni mężczyzna, z którym skontaktował się oszust, podający się za pracownika banku. W rozmowie uprzedził go o planowanym "włamaniu" na jego konto i możliwości utraty zgromadzonych na nim pieniędzy.
"37-latek uwierzył i zgodnie z podanymi instrukcjami zainstalował na swoim urządzeniu oprogramowanie, umożliwiające przestępcy zdalny dostęp do jego rachunku. W wyniku manipulacji pokrzywdzony zlikwidował lokatę, zaciągnął dwie pożyczki i wygenerował kilka kodów blik. Stracił łącznie 30 tys. złotych" - informują mundurowi.
Apel policji
Policja apeluje o ostrożność przy korzystaniu bankowości elektronicznej.
"Najskuteczniejszą, najprostszą i najbardziej zalecaną metodą przeciwdziałania tego typu wyłudzeniom jest dodatkowa weryfikacja. Należy jednak pamiętać, aby nie robić tego telefonując pod wskazany przez rozmówcę numer i nie należy logować się do przesyłanych podczas rozmowy linków" - ostrzega policja.
Zwraca także uwagę, że sprawcy telefonują z numerów łudząco podobnych do numerów infolinii.
"Należy rozłączyć się i rozmówcę zweryfikować dzwoniąc na numer infolinii banku lub do pracowników placówki, korzystając z dostępnych numerów telefonów banku. Właściwy numer infolinii swojego banku znajdziemy na przykład na karcie bankomatowej" - dodaje.
Przypomina o tym, aby logować się tylko przez autoryzowane strony banków lub dedykowane aplikacje.
"Podejmując decyzję o inwestycjach, zweryfikujmy wcześniej platformę inwestycyjną zbierając dodatkowe informacje" - podkreśla policja.
Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl, PAP
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.