Bogdan Kicka| 
aktualizacja 

Dwóch nastolatków podpaliło helikopter w Rosji. "Ocalał" jedynie ogon

Serwis Nexta poinformował o nietypowym incydencie, który miał miejsce na terenie Rosji, dokładnie na lotnisku w Nojabrsku. W nocy doszło tam do podpalenia wojskowego śmigłowca Mi-8. Jak wynika z informacji propagandowych przekazywanych przez rosyjskie media, sprawcami okazali się dwaj chłopcy w wieku 13 i 14 lat.

Dwóch nastolatków podpaliło helikopter w Rosji. "Ocalał" jedynie ogon
Dwóch nastolatków podpaliło helikopter w Rosji. "Ocalał" jedynie ogon (Pexels)

W Rosji miało miejsce nietypowe i szokujące zdarzenie, które przyciągnęło uwagę mediów. Dwójka nastolatków, mających zaledwie 13 i 14 lat, włamała się na teren lotniska w Nojabrsku i podpaliła wojskowy śmigłowiec Mi-8.

Z potężnego helikoptera, który jest powszechnie wykorzystywany przez rosyjskie siły zbrojne, pozostał jedynie spalony ogon. Do incydentu doszło w nocy, co potwierdzają lokalne źródła, choć wydarzenie zostało szybko podchwycone przez rosyjską propagandę.

Chłopcy, którzy dokonali tego aktu, przyznali się, że działali na zlecenie, za co obiecano im wynagrodzenie w wysokości około 50 tysięcy dolarów. Co więcej, nie był to ich pierwszy taki czyn.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ojciec wynajął helikopter, żeby znaleźć zaginionego syna

Nastolatkowie twierdzą, że kilka dni wcześniej podpalili wieżę telekomunikacyjną, za co otrzymali około 300 dolarów. Informacje te wskazują na to, że młodzież była zaangażowana w działania sabotażowe, co może budzić jeszcze większe zaniepokojenie co do tego, w jaki sposób takie operacje są organizowane i kto za nimi stoi.

Sprawa nabiera dodatkowego wymiaru w kontekście konfliktu zbrojnego pomiędzy Rosją a Ukrainą. Jak podają lokalne media, ojciec jednego z chłopców walczy obecnie na froncie w Ukrainie, co może sugerować, że sytuacja rodzinna oraz presje społeczne mogły mieć wpływ na ich decyzje.

Zaistniała sytuacja pozostawia po sobie wiele pytań. Te najważniejsze brzmią: Jakie są motywy takich działań i kto stoi za organizowaniem oraz finansowaniem młodych ludzi do dokonywania takich ataków? Jakie są konsekwencje psychologiczne dla dzieci, które zostają zaangażowane w akty przemocy i sabotażu? Czy w obliczu konfliktu zbrojnego, w którym uczestniczy ich rodzina, nastolatkowie szukają alternatywnych form zaangażowania, nie zważając na ich potencjalne skutki prawne i moralne?

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić