Kolejna tragedia w Zakopanem w poniedziałek wielkanocny. Na ulicy Gładkie, drzewo przygniotło 9-letnie dziecko i osobę dorosłą. W mieście od rana wieje huraganowy wiatr.
Dziecko zostało przygniecione przez drzewo. Było reanimowane na miejscu zdarzenia, zostało w poważnym stanie przetransportowane do szpitala - przekazał serwis Remiza.pl.
Niestety życia dziecka nie udało się uratować, zmarło po przewiezieniu do szpitala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lepiej pozostać w domach
W Tatrach wieje halny. Wiatr w porywach przekracza 100 kilometrów na godzinę. Straż Pożarna od godzin porannych interweniuje w związku z połamanymi drzewami.
Strażacy apelują do mieszkańców Zakopanego i turystów, aby powstrzymali się dzisiaj od aktywności na zewnątrz.
Prosimy o ograniczenie spacerów. Wiemy, że jest to dzień świąteczny, ale sytuacja naprawdę wygląda poważnie. Prosimy o nie wybieranie się na otwarte przestrzenie leśne, gdzie może stać nam się krzywda - apelował st. kpt. Andrzej Król-Łęgowski na antenie Polsat News.
Tatrzański Park Narodowy wstrzymał sprzedaż biletów na wszystkie szlaki górskie. Powodem tej decyzji były niebezpieczne warunki atmosferyczne. Głównie chodzi o silny wiatr, który wciąż powoduje szkody oraz zagraża życiu i bezpieczeństwu.
To nie pierwszy wypadek w Zakopanem. Gwałtowny podmuch wiatru halnego spowodował przewrócenie się drzewa na samochód kobiety. Życia 22-latki również nie udało się uratować.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.