Danuta Pałęga,Aneta Polak| 
aktualizacja 

Dyrektorka przyszła tak na lekcję. Co ją czeka?

103

Nie milkną echa skandalicznego zachowania dyrektorki Szkoły Podstawowej nr 313 w Warszawie. Kobieta przyszła na lekcję pod wpływem alkoholu. Sprawa wypłynęła dzięki anonimowemu informatorowi. Co teraz stanie się z kobietą? Zapytaliśmy Urząd Miasta Warszawa i Kuratorium Oświaty.

Dyrektorka przyszła tak na lekcję. Co ją czeka?
Bulwersujące! Pijana dyrektorka prowadziła lekcje z dziećmi (Google Maps, Pixabay)

W Szkole Podstawowej nr 313 na Ursynowie doszło do skandalicznego incydentu. Dyrektorka szkoły, Alicja P., która również uczy informatyki w klasach 1-3, przyszła do pracy pod wpływem alkoholu. Informację tę przekazał portal jako pierwszy portal haloursynow.pl.

Podczas prowadzenia zajęć z małymi dziećmi, jej nietypowe zachowanie wzbudziło podejrzenia. Anonimowy informator zawiadomił policję, która natychmiast zareagowała. Funkcjonariusze przeprowadzili trzykrotne badanie trzeźwości, które wykazało, że dyrektorka miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Dostaliśmy zgłoszenie, że dyrektor szkoły prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu. Policjanci przyjechali na miejsce, nauczycielka została poddana badaniu trzeźwości. Wykazało ono, że znajduje się w stanie nietrzeźwości. Zarządzanie szkołą przejął wicedyrektor, a wobec dyrektora prowadzone jest postępowanie przez nas o wykroczenie z art. 70 Kodeksu wykroczeń - poinformowała portal z Ursynowa podkom. Ewa Kołdys z mokotowskiej komendy policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Misiek Koterski o lekcjach religii w szkole. "Nie dziwię się, że młodzi ludzie nie chcą mieć nic wspólnego z kościołem"

Alicja P. może zostać ukarana grzywną lub aresztem. Dzielnica Ursynów przekazała sprawę do Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli przy wojewodzie mazowieckim, co może skutkować zwolnieniem dyscyplinarnym lub nawet wydaleniem z zawodu nauczyciela.

Pijana dyrektor prowadziła lekcje. Kuratorium Oświaty i Urząd Miasta Warszawa odpowiadają

W związku ze skandalem skierowaliśmy wiadomość z prośbą o wyjaśnienie sytuacji do Kuratorium Oświaty oraz Urzędu Miasta w Warszawie. W odpowiedzi na pytania dotyczące zdarzenia, Kuratorium Oświaty poinformowało, że nie miało wcześniej żadnych informacji o problemach z dyrektorką szkoły.

W związku z artykułami prasowymi zwróciliśmy się do organu prowadzącego szkołę o informację o podjętych działaniach w tym zakresie. Zgodnie z przepisami sprawy pracownicze, związane z zatrudnieniem dyrektora szkoły, znajdują się w gestii organu prowadzącego szkołę. W tym momencie we współpracy z władzami Dzielnicy Ursynów koncentrujemy się na tym, aby szkoła funkcjonowała w sposób prawidłowy - napisał Andrzej Kulmatycki, Dyrektor Wydziału - Biura Kuratora Oświaty.

Kulmatycki dodał również, że Mazowiecki Kurator Oświaty nie nadzoruje postępowań dyscyplinarnych wobec nauczycieli. Rzecznik Dyscyplinarny dla nauczycieli funkcjonuje przy wojewodzie mazowieckim.

Martyna Pawełczyk z Urzędu m.st. Warszawy dodała: "Obecnie postępowania w tej sprawie prowadzone są przez uprawnione do tego organy (...) Organizacja pracy szkoły jest zabezpieczona. Zgodnie z przepisami prawa obowiązki dyrektora pełni wicedyrektor szkoły."

Próbowaliśmy również skontaktować się ze szkołą, ale sekretariat "nie został upoważniony do udzielania jakichkolwiek informacji" i generalnie nie chce na ten moment komentować skandalu z panią dyrektor w roli głównej.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić