Mer Mariupola Piotr Andruszczenko opublikował w niedzielę na Telegramie nagranie, zarejestrowane na ulicach tymczasowo okupowanego przez Rosję Mariupola. Sytuacja udokumentowana przez świadka na wideo do złudzenia przypomina rzeczywistość z czasów ZSRR.
Mariupol. Wielki powrót pionierów
Na filmie widać dzieci i młodzież w mundurach i czerwonych beretach maszerujących przez miasto, śpiewając "Katiuszę" – radziecką żołnierską piosenkę.
Putlerjugend wykuwają zemstę za niebiesko-żółtych sercach dzieci. Jedną dobrą rzeczą jest to, że w tym zespole są tylko dzieci kolaborantów – napisał na Telegramie Andruszczenko.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że stworzona w Mariupolu dziecięca formacja to coś na kształt ruchów pionerskich - radzieckiej, politycznej organizacji skupiającej dzieci w ZSRR. Członkom Wszechzwiązkowej Organizacji Pionierskiej im. Włodzimierza Lenina wpajało się wówczas komunistyczne ideologie pod płaszczykiem harcerstwa.
Ruch został rozwiązany w 1991 roku, lecz wszystko wskazuje na to, że podobna idea właśnie się odradza. 19 maja, w setną rocznicę założenia organizacji, w rosyjskiej Dumie Państwowej złożono projekt ustawy, przewidujący założenie stowarzyszenia Wielka Zmiana.
Organizacja ta miałaby łączyć paramilitarną organizację dla młodzieży Narodowe Stowarzyszenie Patriotyczne i Ruch Społeczny "Młoda Armia", porównywaną do Hitlerjugend oraz Rosyjski Ruch Uczniów i Autonomiczną Organizację non-profit "Wielka Zmiana".
Przynależność do tego tworu miałaby być dobrowolna, dołączyć do niego mogłyby dzieci już od 6 roku życia. Jak podaje rosyjska stacja telewizyjna RBK, stowarzyszenie ma "wpajać dzieciom i młodzieży patriotyzm, miłość do ojczyzny i obywatelskość".
Podobieństwa "Wielkiej Zmiany" idei pionierów sprzed wieku można wyliczać bez końca. Jak widać, Rosjanie nie marnują czasu i testują swój pomysł na okupowanych terenach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.