Film ze zdarzenia opublikowano na kanale STOP CHAM. Na nagraniu widzimy małe dziecko, które prowadzi zwykłą hulajnogę.
Mało skoordynowane ruchy i brak świadomości związanej z funkcjonowaniem ruchu drogowego sprawiły, że bohater nagrania najpierw wpada prawie na starszego chłopca (który ledwo uniknął zderzenia na chodniku), a następnie z impetem wjeżdża na przejście dla pieszych.
Tylko cud sprawił, że dziecko nie wjechało prosto pod koła nadjeżdżającego Audi. Kierowca nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, ale mógł nie widzieć wcześniej małego użytkownika hulajnogi.
Ostatecznie skończyło się wyłącznie na strachu. Dziecko przejechało na drugą stronę jezdni, pokonując samodzielnie kolejne przejście dla pieszych. Co warte uwagi, na wideo nie widać nigdzie opiekunów małego uczestnika ruchu drogowego.
Komentujący zgodni: zabrakło wyobraźni u opiekunów
Zdecydowana część komentujących uważa, że to opiekunowie prawni są winni sytuacji. Twierdzą, że to oni powinni powstrzymać dziecko przed niekontrolowanym wjazdem na przejście dla pieszych.
Rodzice powinni dostać wysoki mandat tak, aby na przyszłość zapamiętali, że dziecko się pilnuje - pisze jeden z internautów.
Pojedynczy komentujący zwracają uwagę na fakt, że kierowca Audi wjechał na przejście bez zachowania szczególnej ostrożności.
Czytaj także: Kawa i słodycze. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Rodzice dekady, ale mnie też zastanawia, czemu kierowca przed przejściem nie zachował szczególnej ostrożności. Tak, przed przejazdem przez przejście należy właśnie dlatego bardzo uważać i patrzeć co się dzieje wokół - stwierdza widz kanału STOP CHAM.